Sprawujący obecnie władzę w Andrychowie twierdzą, że zależy im na dobrej współpracy ze wszystkimi, także z opozycją, dla dobra naszej Gminy. Pragnę zauważyć, że każda współpraca, a współpraca w samorządzie w sposób szczególny musi opierać się na prawdzie, rzetelnej informacji i wzajemnym poważnym traktowaniu się wszystkich podmiotów. Trudno o taką współpracę, gdy od z górą roku zasypywani jesteśmy faktami przeczącymi idei współpracy. Fakty te pokazują, że osoby pełniące najważniejsze funkcje w naszej Gminie albo nie posiadają odpowiedniej wiedzy, albo wykazują się zaskakującą nieporadnością, a dla przykrycia swej niekompetencji niejednokrotnie uciekają się do kłamstwa i manipulacji. Krótkie przykłady z ostatnich tylko miesięcy:
Przykład pierwszy: przez długi czas wmawiano nam, że idea połączenia szkól SP 2 i Gimnazjum nr 1 to tylko luźny pomysł, niezobowiązująca koncepcja. Po czym na spotkaniu z rodzicami ukazało się, że rozdzielano już nawet stanowiska w nowej placówce oświatowej.
Przykład drugi: Na poprzedniej sesji RM pani wiceburmistrz stwierdziła, że poprzednia Redaktor naczelna „Nowin Andrychowskich” zarobiła w 2010 roku więcej niż obecnie pełniący tę funkcję Marek Nycz. Z oficjalnych materiałów wynika, że w 2010 roku CKiW wypłaciło pani Annie Szlagor z umowy o pracę i umów o dzieło około 59 500 zł a p. M. Nyczowi w 2011 roku– około 65 300 zł. Pani burmistrz, w której to szkole nauczono Panią, że 59 to więcej niż 65? Na pewno w żadnej z andrychowskich szkół.
I wreszcie na koniec sprawa najświeższa. Rzekomo samodzielne, oparte na prowadzonych przez rok badaniach, twórcze i w pełni oryginalne opracowanie dotyczące stanu kultury w Andrychowie, przedstawione przez panią dyrektor Biura burmistrza, Agnieszkę Gierszewską okazuje się zwykłym plagiatem, stworzonym metodą „kopiuj – wklej”. Całe jego fragmenty zostały słowo w słowo skopiowane z opracowania Małopolskiego Instytutu Kultury.
Żeby nie zaogniać sytuacji, nie będę rozwijał wątku kominka w urzędzie miejskim z którego za burmistrza Żaka miano nie korzystać. Jak to wygląda naprawdę wszyscy widzieliśmy w materiale TVP Kraków.
Panie burmistrzu, pragnę panu jeszcze raz uświadomić, że to nie krytyczne stanowisko radnych opozycyjnych, ale pańska i pańskich współpracowników polityka naginania faktów i wygodnego dla siebie ich interpretowania oraz wprowadzania w błąd opinii publicznej uniemożliwia normalną, konstruktywną współpracę mieszkańców dla dobra naszej Gminy.
Zapewniam, że zmiana w postawie pana i pana pracowników świadcząca o szacunku dla prawdy, ale i dla radnych a przede wszystkim do mieszkańców naszej gminy sprawi że możliwe będą normalne konstruktywne relacje.
Krzysztof Kubień
######################
Plagiat Pani Adamek, wiceburmistrzyni Andrychowa.
Agnieszka Gierszewska dyrektor biura burmistrz Tomasza Żaka – wypowiedź z dnia 13 lutego 2012 z posiedzenia komisji kultury (istnieje możliwość udostępnienia nagrania dla skonfrontowania treści). Podczas sesji w dniu 23 lutego do autorstwa tego tekstu przyznała się Zastępca Burmistrza ds. Społecznych, Agnieszka Perończyk-Adamek.
Wypowiedź rzekomo miała dotyczyć oceny stanu kultury w naszej gminie i wyników analizy instytucji kultury w gminie Andrychów. Tak naprawdę w ogromnej części posłużono się zasadą ”kopiuj wklej” z pracy naukowej: „Kultura lokalnie. Między uczestnictwem w kulturze a partycypacją w zarządzaniu” autorstwa: Wojciecha Kowalika, Małgorzaty Matlak, Agnieszki Nowak, Kamilli Noworól, Zofia Noworól . Publikacja naukowa opracowana została w ramach projektu „Partycypacyjne zarządzanie w lokalnych instytucjach kultury a profile uczestnictwa w kulturze” realizowanego przez Małopolski Instytut Kultury we współpracy z Wydziałem Humanistycznym AGH. Na czerwono zaznaczone zostały znalezione fragmenty wprost zaczerpnięte z opracowania „Kultura lokalnie. Między uczestnictwem w kulturze a partycypacją w zarządzaniu” bez podania źródła i autorów. I przyznania się, że praca innych osób została wykorzystana jako rzekoma analiza stanu w gminie Andrychów i przedstawiona jako wynik pracy andrychowskich urzędników. Macie państwo czarno a w zasadzie czerwono na białym, jak wygląda twórcza praca naszych najważniejszych urzędników za rządów Tomasza Żaka.
Cytat z pani Agnieszki Gierszewskiej odnoszący się do działalności CKiW z zaznaczonymi na czerwono fragmentami „ściągniętymi” z pracy naukowej:
Można postawić następujące wnioski oceniając stan kultury w naszej gminie: brak zewnętrznego systemu oceny jakości funkcjonowania instytucji kultury oraz systemu oceny przedsięwzięć kulturalnych, zły lub wymagający znacznych nakładów modernizacyjnych stan infrastruktury instytucji kultury, brak planowania (zarządzania) strategicznego w kulturze, zły stan finansów instytucji kultury, tutaj proporcje wydatków, brak spójnej i jasno określonej polityki kulturalnej samorządu. Rok temu rozpoczęliśmy kontrolę i analizę instytucji kultury w gminie Andrychów, która potwierdziła poszczególne elementy diagnozy. Z analizy wyłonił się obraz instytucji kultury jako organizacji pozostającej w swoistej nierównowadze, lawirującej pomiędzy biurokracją a organizacją projektową, pomiędzy misją i strategiczną wizją a roczną perspektywą zarządzania, pomiędzy organizacją samodzielną a agendą władz lokalnych. Centrum Kultury i Wypoczynku komunikuje się z otoczeniem na poziomie informowania, wykorzystując do tego tradycyjne i nowoczesne kanały komunikacji (od ogłoszeń parafialnych, przez afisze i anonse w mediach lokalnych, po profile na Facebooku). Wyższy szczebel drabiny partycypacji – konsultowanie – można odnaleźć jedynie w postaci funkcjonujących w szczątkowej i niezaplanowanej systemowo formie w niektórych placówkach wiejskich. Mieszkańcy gminy i odbiorcy oferty kulturalnej są w czynny sposób uczestnikami procesu zarządzania. Centrum nie prowadzi wśród nich badań czy to dotyczące preferencji czy ewaluujących działania. Podstawową formą, za pomocą której animatorzy kultury mogą zapoznać się z opiniami odbiorców, jest kanał nieformalny. Informacja zwrotna albo jest przekazywana w sposób bezpośredni pracownikom, albo dociera do nich w formie informacji zasłyszanych w środowisku lokalnym. Nie wszyscy odbiorcy są zainteresowani tego typu włączaniem się w zarządzanie instytucją kultury. Często wystarcza im samo, bardziej lub mniej czynne, zaangażowanie w przygotowywanie wydarzeń kulturalnych czy nieformalne opiniowanie inicjatyw realizowanych przez instytucje. Często w środowisku pojawiła się krytyka przedsięwzięć kulturalnych, nie połączona jednak z propozycjami kierunku zmian czy ulepszeń. Mieszkańcy wiedzą, jakiej oferty oczekują, a co im się podoba[1] , nie są natomiast skłonni do przedstawienia konkretnych rozwiązań w przypadku niezadowolenia z obecnej formy lub nie uznają swoich kompetencji do tego typu współzarządzania. Podjęliśmy kroki w celu poprawy bieżącej sytuacji. Główną ideą zmian jest realizowanie zadań rozwoju kultury poprzez włączenie się społeczeństwa Andrychowa. Urząd ma dać możliwości a nie jest jedyną instytucją, która jest zdolna do tworzenia kultury. Co jest dla nas ważne: uspołecznienie zarządzania instytucją kultury, wizja i strategia, opracowane możliwie z jak najszerszym udziałem kręgu osób zainteresowanych udziałem w kulturze. Wizja gminnej instytucji kultury powinna sytuować ją raczej jako centrum aktywności lokalnej niż „usługowy zakład kultury”. Centrum Kultury i Wypoczynku powinno w efekcie zmian pełnić rolę koordynatora i inkubatora rozwoju zróżnicowanej oferty kulturalnej oraz społecznej. Dwa: zmiana podejścia do funkcji kontrolowania przez perspektywiczne planowanie, umożliwi podejmowanie działań naprawczych i wdrażanie zmian organizacyjnych, stanowiąc także element komunikowania się organizacji z otoczeniem i budowania jej wizerunku. Trzy: ustalenie organizacyjnych priorytetów i dóbr[2]pod ich kątem skutecznych narzędzi działania. Z jednej strony tego, aby instytucja była na swój sposób konkurencyjna na rynku usług kulturalnych i bardziej efektywna. Z drugiej strony, aby oferowała dostęp do kultury tej części społeczności, która nie jest w stanie tego sobie sfinansować. Nowa definicja roli pracowników, to szczególnie ważne dla funkcjonowania tego rodzaju instytucji, gdyż mało który obszar działania tak potrzebuje wykorzystania wiedzy, umiejętności i doświadczenia pracowników oraz działaczy, jak kultura. I dokonanie zmian w kierunku włączenia społeczności lokalnej do kreowania instytucji kultury. Funkcją samorządowych instytucji kultury jest pełnienie roli motorów lokalnej aktywności społecznej: inicjowanie działań go budujących oraz przekształcanie sytuacji społecznej zamiast dostosowywania się do znanej[3] sytuacji.
[1] w oryginale jest co im się NIE podoba
[2] w oryginale jest DOBÓR
[3] W oryginale jest ZASTANEJ SYTUACJI
Odpowiedź Małopolskiego Instytutu Kultury: