9 lipca 2014

Na gorąco. Niestety, Andrychów znowu na czołówkach mediów

Wczoraj pisaliśmy o kolejnej zagranicznej wycieczce Tomasza Żaka, który „ponoć z nieliczną, wyselekcjonowaną grupą „zwykłych, przeciętnych andrychowian” wyjechał tym razem na Łotwę. Nie tęsknimy bynajmniej, ale gdy miesiąc temu Tomasz Żak przebywał w Holandii, to akurat wydarzył się incydent z Romami, którego konsekwencje jeszcze długo będziemy odczuwać. Dmuchajmy więc na zimne, szczególnie że gorąc się zrobił na maksa.” Chyba zapeszyliśmy.
Dzisiaj pogoda się zepsuła, a o Andrychowie znowu trąbią ogólnopolskie media. Po południu informacja zatytułowana "Incydent w Andrychowie. Znieważono Romki z dziećmi? Śledczy sprawdzą, czy w Andrychowie znieważono Romki z dziećmi” trafiła na pierwsze (!) miejsce wiadomości największego portalu informacyjnego czyli Wirtualnej Polski.


W artykule czytamy: „Wadowicka prokuratura sprawdzi, czy doszło do znieważenia na tle rasistowskim romskich kobiet z dziećmi, które po kupieniu słodyczy zostały wyproszone z cukierni w Andrychowie (Małopolskie) - poinformował prokurator rejonowy Jerzy Utrata.”

Jak dowiadujemy się z materiału, zawiadomienie do prokuratury skierował prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce, Roman Kwiatkowski:

"Wydany przez cukiernika zakaz obsługiwania Romów ma charakter rasistowski. Przypomina czasy faszyzmu w Niemczech oraz II wojny światowej na terenie Polski, gdzie obowiązywał zakaz wstępu do lokali dla niektórych narodowości - Żydów, Polaków" - napisał Kwiatkowski. Jego zdaniem incydent jest tym bardziej niebezpieczny, że w mieście "tli się konflikt romsko - polski".


Przedwczoraj artykuł pt. „Kolejne zatrzymania po pobiciach w Andrychowie” zamieścił drugi poważny portal ogólnopolski ONET: http://wiadomosci.onet.pl/krakow/kolejne-zatrzymania-po-pobiciach-w-andrychowie/wwjxq


LinkWithin