Ostatnia sesja Rady Powiatu kadencji
2010 – 2014 przeszła do historii. Wprawdzie samorządowcy pracują
do 21 listopada, ale w pełnym gronie już się nie spotkają. W
poniedziałek, 3 listopada w Wadowicach większość radnych życzyła
sobie wzajemnie powodzenia w tegorocznych wyborach. To była niełatwa
kadencja dla radnych z Andrychowa. Mimo że w 27 – osobowym
składzie naszą gminę reprezentowało 8 osób, nie udało się
nikogo wprowadzić do zarządu rady. Moim zdaniem, brak wsparcia i
koordynacji jakichkolwiek działań ze strony władz Andrychowa
również nie ułatwiał nam zadania. Wielką stratą dla lokalnej
samorządności była śmierć Zbyszka Mieszczaka, zbyt późno,
według mnie, uhonorowanego tytułem Zasłużony dla Powiatu
Wadowickiego. Jeszcze w tym miesiącu zawiąże się nowa Rada
Powiatu. Gorąco zachęcam do wzięcia udziału w tegorocznych
wyborach samorządowych.
Liczy się każdy Państwa głos.
Nadchodząca kadencja będzie ostatnią, w której będziemy mogli
skorzystać z funduszy unijnych. Andrychów musi liczyć się w tym
rozdaniu! W Radzie Powiatu w Wadowicach nie może zabraknąć
mocnych reprezentantów naszej gminy. Wyzwania, które stają przed
nami, są niełatwe. Należy koniecznie przywrócić korzystne dla
Andrychowa finansowanie modernizacji dróg i budowy chodników
powiatowych. Trzeba zadbać, aby andrychowskie szkoły
ponadgimnazjalne mogły skutecznie konkurować na lokalnym rynku
edukacyjnym. Szczególną troską należy otoczyć te instytucje
powiatowe, które działają na terenie naszej gminy. Nie możemy
godzić się na ograniczenie zadań andrychowskiej Poradni
Psychologiczno – Pedagogicznej czy też zmniejszanie funduszy na
prowadzenie Ogniska Pracy Pozaszkolnej. Należy również dopilnować,
aby rozbudowywany z takim trudem szpital powiatowy nie został
sprywatyzowany.
Andrychów to największa spośród
dziesięciu gmin powiatu wadowickiego. Nasz głos w Wadowicach musi
być słyszalny, a nasze interesy reprezentowane przez doświadczonych
i zdeterminowanych radnych.
Szanowni Państwo! 16 listopada
WYBIERZMY ANDRYCHÓW! Bardzo proszę o Państwa głos.
Z wyrazami szacunku Franciszek Penkala