27 czerwca 2013

Felieton. Kino na pięterku. Takie małe a takie drogie.

Szampan i gwiazdy na otwarciu kina.
Niemal 150 tysięcy zł. kosztowało urządzenie mini kina w Miejskim Domu Kultury. Inauguracja odbyła się z wielką pompą. Tak rozpoczęły relację z imprezy Nowiny Andrychowskie: „To było jedno z najważniejszych wydarzeń w historii andrychowskiej kultury. W piątkowy wieczór (1 lutego) wybitny polski reżyser Krzysztof Zanussi oraz burmistrz Tomasz Żak dokonali otwarcia studyjnego Kina Świadomego Widza.” 
(http://www.nowiny.andrychow.eu/nowiny/najwazniejsze/2356-kino-wiadomego-widza-otwarte). Do prowadzenia tej placówki zatrudniono byłą kierowniczkę kina Wisła w Brzeszczach Anetę W. (nie podajemy nazwiska z uwagi na postawione jej przez prokuraturę zarzuty). Dyrekcja Centrum Kultury i Wypoczynku zaplanowała, że w tym roku koszty kina (bez etatów) wyniosą zaledwie 67 400 zł, a przychody 80 620 zł. Z prostego rachunku wychodzi ponad 13 tys zł na plus (nie licząc etatów). Sprawdziliśmy, jak te hurraoptymistyczne założenia mają się do rzeczywistości po pierwszych trzech miesiącach działalności Kina Studyjnego Świadomego Widza w Andrychowie. Okazuje się, że nie jest tak różowo. W ogóle jest raczej nieciekawie.

W lutym, marcu i kwietniu przychody kina wyniosły tylko 13 248, 84 zł ( w tym z biletów i karnetów 10 385, 16 zł). Koszty były znacznie większe i wyniosły 42 746,12 zł. W ciągu trzech miesięcy wydano ponad 60% zaplanowanych na cały rok (11 miesięcy) kosztów! Tymczasem przychody wydają się być prawie dwukrotnie niższe od przewidywanych.

Bardzo dziwnie wygląda informacja na temat kosztów wynajmu kopii filmowych. Z pisma od burmistrza T. Żaka wynika, że wyniosły one za trzy miesiące nieco ponad 2, 6 tys. zł. Kino Beskid za analogiczny okres płaciło ok 5 tys. zł, czyli prawie dwa razy więcej.

Jedną z ciekawszych pozycji jest zestawienie dotyczące spotkań autorskich. Organizacja pięciu imprez kosztowała 5,3 tys. zł, a przychody wyniosły tylko 1,6 tys. zł. Rekordzistą w tej kategorii było kwietniowe spotkanie z Witoldem Beresiem i Arturem Więckiem, na które wydano 813 zł. Zwróciło się... 46,30 zł!

Niestety nie udało nam się dowiedzieć, jakie były koszty osobowe prowadzenia kina od lutego do końca kwietna. Prosiliśmy o podanie łącznej kwoty wypłaconej przez CKiW Pani Anecie W. i Panu Bartłomiejowi Kołodziejowi. Przypomnieliśmy, że parę lat temu burmistrz Żak nie miał żadnych oporów w ujawnieniu wysokości wynagrodzeń byłych pracowników CKiW. Uważamy, że na tej samej zasadzie powinien teraz upublicznić zarobki osób, zatrudnionych w tej kadencji i przez obecnego dyrektora CKiW. Okazało się, że nasze żądanie jest dla burmistrza niezrozumiałe. Pełny tekst odpowiedzi Tomasza Żaka na poniższych skanach. Polecamy.


LinkWithin