15 maja 2014

Felietonik sportowy z przymrużeniem oczka. W Andrychowie jednak rządzi BÓBR!

W miniony weekend w obu andrychowskich halach sportowych (przy. ul.1 Maja i w Gim. nr1) rozegrano piątą edycję Ogólnopolskiego Turnieju Piłki Siatkowej Kobiet i Mężczyzn „O Puchar Beskidów”. To jedna z największych cyklicznych imprez sportowych w naszym mieście. W tym roku wzięło w niej udział ponad 20 drużyn. Gospodynie, czyli UKS „Beskidzianki” były gorsze tylko od ekipy z Proszowic. Wśród mężczyzn zdecydowanie wygrał miejscowy „Meblux”.

Dwudniowy turniej tradycyjnie już zebrał najwyższe noty za poziom organizacyjny i sportowy. Andrychów słynie nie tylko z osiągnięć zawodników, ale także z umiejętności przygotowania dużych imprez.

Oprócz sukcesów lokalnych zespołów, nas ucieszył powrót na salony maskotki gminy – pluszowego bobra. Wielokrotnie w tej kadencji wyśmiewany i skazany na zapomnienie sympatyczny zwierzak z herbem Andrychowa na piersi, tym razem został wyciągnięty z lamusa na światło dzienne. Ogromne maskotki bardzo się spodobały uczestnikom i gościom zawodów. W majowy weekend w Andrychowie rządził bóbr!


Nikt nawet nie pytał, gdzie jest andrychowski drelicharz, który miał zastąpić pluszaka. Może szwenda się po jakichś dziadowskich imprezach? Szerokiej drogi! Czy dołączy do ciebie twój miejscowy fan klub?:)


Dziwi nas tylko, że tak duże i zakończone sukcesem wydarzenie przeszło niemal bez echa w urzędowych mediach. Przecież Urząd Miejski w Andrychowie wyasygnował na ten cel kilka tysięcy złotych, a dołożyło się też chyba Starostwo Wadowickie.

Honor oficjalnej propagandy uratowały „Nowiny andrychowskie”, które zamieściły spory fotoreportaż z turnieju. Tak przy okazji informacji, że zawodom patronował i je otwierał... Tomasz Żak. Jakby to nie była oczywista oczywistość! (ciężko znaleźć więc podajemy link:


PS. Na koniec nasza refleksja ze specjalną dedykacją dla tych, którzy nie dostrzegają na tym blogu konstruktywnych i optymistycznych spostrzeżeń. „Beskidzianki” poprosiły andrychowski magistrat o finansowe wsparcie dopiero 28 kwietnia, czyli na dwa tygodnie przed zawodami. Mimo to – udało się. Za ekspresowe tempo załatwienia tej sprawy można tylko pochwalić urzędników burmistrza. Nie tylko w tak krótkim czasie rozpatrzyli wniosek, ale jeszcze rozpatrzyli go pozytywnie. Życzylibyśmy sobie i wszystkim andrychowianom, żeby inne sprawy były rozwiązywane w takim trybie.  

LinkWithin