12 listopada 2013

Podpatrzone w Źródle spod Pańskiej Góry. Znane nazwiska w obronie dorobku zagórniczan. Nie ugięli się, wybrali prawdziwe wartości

Powracamy do tematu  zawieszenia działalności przy Centrum Kultury i Wypoczynku (CKiW) przez Teatr Ekspresji z Zagórnika. Problem ten oprócz nas poruszyło „Źródło spod Pańskiej Góry” w wydaniu z minionej niedzieli, 10 listopada w tekście pt. "Nie ugięli się, wybrali prawdziwe wartości". Ponieważ 700 egzemplarzy tygodnika parafii św. Macieja rozeszło się bardzo szybko, na prośbę naszych Czytelników prezentujemy artykuł w całości. Gorąco zachęcamy do lektury. Dodajmy, że zdjęcia ilustrujące tekst pochodzą z występu Teatru w Paryżu, do którego zagórniczanie zostali zaproszeni w tym roku.
„O osiągnięciach Teatru Ekspresji z Zagórnika, z którym związani są także nasi parafianie, pisaliśmy nie raz, nie dwa. Przypomnijmy tylko, że kilka miesięcy temu grupa zwyciężyła w XXXIII Archidiecezjalnym Przeglądzie Amatorskich Zespołów Teatru Religijnego im. Kardynała Karola Wojtyły. Dziś smutna wiadomość.

Działający przy zagórnickim Domu Kultury (DK) Teatr zawiesił działalność. Uczynił tak na znak protestu wobec posunięć osób pełniących w naszej gminie ważne funkcje. (…) zostaliśmy zmuszeni poinformować o tym, że nasza grupa postanowiła zawiesić swoją dotychczasową działalność. Stało się tak, ponieważ niektórym osobom z zarządu CKiW, w ramach którego dotychczas tworzyliśmy i rozwijaliśmy nasze teatralne pasje, nie podobał się "profil działalności" naszego teatru. Ta decyzja jest wyrazem naszego sprzeciwu wobec rozporządzeń, które zostały wydane wobec Nas i Pani Gosi (chodzi o Małgorzatę Surzyn dotychczasowego kierownika domu kultury w Zagórniku), która z nami działała i tworzyła nasz zespół – czytamy m.in. w komunikacie wydanym przez grupę teatralną. Dodajmy dla wyjaśnienia, iż Dom Kultury w Zagórniku podlega gminnemu Centrum Kultury i Wypoczynku (CKiW), o którym czytamy w dokumencie.

W swojej wieloletniej działalności Teatr Ekspresji kierował się dwoma podstawowymi celami. Chciał chwalić Boga poprzez sztukę i propagować wartości chrześcijańskie. - Zależało nam, aby mówić o Miłości, tej prawdziwej, nie o jej dzisiejszych, modnych karykaturach. Bóg jest Miłością. W naszych przedstawieniach dzieliliśmy się radością z Bożego powołania człowieka. To powołanie jest sensem życia każdego człowieka i dlatego jest naszym zobowiązaniem – deklarują członkowie grupy. - Zobowiązaniem na przykład do wierności, o czym mówiliśmy w przedstawieniu „Ab Amore ad Caritatem” – odsłaniając pokusy dzisiejszej mody rozwodów, zdrad, „zamiany na lepszy model”. Głosem „Antygony” wołaliśmy o to, by prawa ludzkie zawsze zgodne były z Prawem Bożym. Idąc za wyznaniem Jana Pawła II: „Miłość mi wszystko wyjaśniła” powstał spektakl o Miłości Boga do człowieka, Miłości wiernej, ofiarnej, która jest zawsze blisko, w codziennych wyborach, trudach, cierpieniach, która zawsze chce Siebie rozdawać, podnosić z upadków, podnosić do godności Człowieka, umiłowanego dziecka Bożego – dodają, opisując przesłanie wybranych spektakli.

***
W oświadczeniu grupy teatralnej pojawia się także wątek decyzji podjętych wobec wieloletniej kierownik DK, Małgorzaty Surzyn. Mimo iż doskonale zna ona środowisko Zagórnika i jego potrzeby, mimo iż udało się jej zaprosić do współpracy znakomitych fachowców, mimo sukcesów odnoszonych m.in. przez Teatr Ekspresji, którym współkierowała, decyzją dyrekcji CKiW została przeniesiona na inną placówkę. Poniżej publikujemy głosy osób, które miały okazję współpracować z M. Surzyn.

Trzeba napisać, trzeba powiedzieć, by w wielu domach błysnęło światełko prawdy, że czuwająca nad rozwojem kultury ale też nad bezpieczeństwem świata duchowego naszej młodzieży pani Małgorzata Surzyn mimo przynoszącej dobre efekty i sumiennie wykonywanej pracy została oddelegowana z Domu Kultury w Zagórniku do innej placówki CKiW.

Osoba od wielu lat oddana swej pracy i ludziom, z którymi pracowała, mająca zawsze na celu dobro i rozwój osoby, dbająca niezwykle starannie o przekazywanie kultury w świetle najwyższych wartości, posiadająca znakomite kwalifikacje, w niezrozumiały sposób straciła możliwość kontynuowania swej pracy na swojej rodzinnej ziemi i z ludźmi, których traktowała jak rodzinę. Nie potrafię pozbyć się smutnego wrażenia, iż ze zdrowego ciała usunięto zdrowe i czułe serce.
Chciałam gorąco podziękować pani Małgorzacie za jej piękną postawę wobec ludzi, broniącą ludzkiej godności, za serdeczny entuzjazm, poświęcenie oraz wszelkie cenne uwagi cechujące naszą współpracę.
Beata Lewandowska

Od wielu lat nasi podopieczni prezentowali swoje umiejętności wokalne w Gminnym Konkursie Piosenki „O złotą, srebrną i brązową nutkę”. Do Domu Kultury w Zagórniku przyciągał nas i naszych uczniów oprócz doskonałej organizacji festiwalu, wspaniały klimat imprezy, który tworzyła osobowość, ciepło i pogoda ducha Pani Małgorzaty Surzyn. Decyzja o przeniesieniu Pani Gosi na inną placówkę, z punktu widzenia naszej wieloletniej i bardzo dobrej współpracy jest niezrozumiała. Mamy nadzieję, że wystarczy sił, by budować na nowo z taką jak dawniej wytrwałością i zapałem…

Dorota Janosz, Aleksandra Kowina, Maria Mikuła, Sławomir Piekarski, Zdzisław Stańczak

LinkWithin