14 stycznia 2014

Podpatrzone w „Dzienniku Polskim”. Skarga na Radę Miejską

Dzisiejszy „Dziennik Polski” powraca do problemu, o którym pisała „Małopolska Kronika Beskidzka” oraz nasz blog. Chodzi o skargę, jaką złożyli pracownicy Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie na Radę Miejską po tym, jak radni - koalicjanci Tomasza Żaka podjęli, najdelikatniej mówiąc, kontrowersyjną decyzję.

W tekście Roberta Szkutnika czytamy m. in.: Do wojewody małopolskiego wpłynęła skarga związkowców Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" CKiW Andrychów na Radę Miejską. Związkowcy poprosili wojewodę o kontrolę nieprawidłowej, ich zdaniem, działalności samorządu lokalnego, unieważnienie uchwały RM Andrychów o odrzuceniu skargi na dyrektorkę CKiW oraz zastosowanie wszystkich przewidzianych prawem środków w celu przywrócenia prawidłowej działalności CKiW. 

Skarga jest pokłosiem reorganizacji Centrum Kultury. Spowodowała ona m.in. zmiany w systemie wynagradzania i redukcję etatów. "Solidarność" uznaje, że zmiany są bezprawne, bo dyrektorka centrum Teresa Tomiak od kilku miesięcy jest na zwolnieniu lekarskim, a to jej pełnomocniczka Aneta W., na której ciążą prokuratorskie zarzuty malwersacji, podpisała nowy regulamin organizacyjny placówki - do czego ponoć nie ma uprawnień. Związek złożył więc do rady miejskiej skargę na dyrektorkę. Rajcy nie zajęli się skargą, wskazując, że dotyczy ona pełnomocniczki i powinna być rozpatrzona przez CKiW. Wobec tego pełnomocniczka musiała rozpatrzyć skargę na... siebie samą. Stwierdziła więc, że CKiW nie ma prawa rozpatrzyć skargi”.
My o całej sprawie pisaliśmy tutaj http://dlaandrychowa.blogspot.com/2014/01/podpatrzone-w-maopolskiej-kronice_10.html#more wskazując z jak absurdalną sytuacją mamy do czynienia. 

LinkWithin