W kwietniu pisaliśmy o niebezpiecznym
skrzyżowaniu ulic Starowiejska - Szewska:
http://dlaandrychowa.blogspot.com/2014/04/z-powiatu-ulza-mieszkancom-ul.html.
Problem zgłosili mieszkańcy parę miesięcy wcześniej. Z ich inicjatywy Franciszek Penkala, przewodniczący istniejącego jeszcze wtedy Klubu Radnych „Andrychów w Powiecie” zaprosił w lutym na wizję lokalną Komisję d.s. Bezpieczeństwa i organizacji ruchu drogowego przy Starostwie Powiatowym. Podczas marcowej sesji na interpelację radnego odpowiedział starosta Jacek Jończyk obiecując wykonanie koniecznych prac w szybkim terminie. Nie poganialiśmy powiatowych władz. Czekaliśmy cierpliwie i... doczekaliśmy się! Nie wszystko zostało wykonane, ale przynajmniej coś drgnęło.
http://dlaandrychowa.blogspot.com/2014/04/z-powiatu-ulza-mieszkancom-ul.html.
Problem zgłosili mieszkańcy parę miesięcy wcześniej. Z ich inicjatywy Franciszek Penkala, przewodniczący istniejącego jeszcze wtedy Klubu Radnych „Andrychów w Powiecie” zaprosił w lutym na wizję lokalną Komisję d.s. Bezpieczeństwa i organizacji ruchu drogowego przy Starostwie Powiatowym. Podczas marcowej sesji na interpelację radnego odpowiedział starosta Jacek Jończyk obiecując wykonanie koniecznych prac w szybkim terminie. Nie poganialiśmy powiatowych władz. Czekaliśmy cierpliwie i... doczekaliśmy się! Nie wszystko zostało wykonane, ale przynajmniej coś drgnęło.
Komisja bezpieczeństwa z powiatu zaleciła pomalowanie w obrębie
skrzyżowania oznakowania poziomego oraz przejścia dla pieszych na
ul. Starowiejskiej. I to nareszcie zrobiono, więc w imieniu
mieszkańców i naszym składamy należne podziękowania.
Nie
wykonano natomiast remontu starego chodnika, który jest obecnie
poniżej poziomu jezdni. Brak też trotuaru z jednej strony ulicy na
wysokości nowego przejścia. To prace wymagające nieco większych
nakładów finansowych. Mimo to liczymy, że uda się je zrealizować.
Dlaczego?
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej na wniosek burmistrza
Żaka Andrychów zrezygnował z remontu chodników przy ulicach
Włókniarzy i Lenartowicza, które miały być wykonane przy
współudziale starostwa. Skoro tam nie trafią żadne pieniądze, to
może znajdzie się chociaż parę groszy na Starowiejską?