3 września 2014

Felieton. Tak się pluje ludziom w twarz!

Naszym zdaniem to jeden z najczarniejszych dni w historii andrychowskiej kultury. Od 1 września dyrektorem Centrum Kultury i Wypoczynku jest Aneta W. - osoba, której prokuratura postawiła 118 zarzutów związanych z jej „działalnością” w poprzedniej pracy w Brzeszczach. Tomasz Żak powołał Anetę W. na pięć lat, do 31 grudnia 2019 roku.
Aneta W. w Andrychowie zrobiła za kadencji T. Żaka błyskawiczną karierę. Najpierw w 2012 roku przybyła do nas z Brzeszcz, by pomagać w utworzeniu Kina Świadomego Widza w Andrychowie (tzw. kina na pięterku w MDK). Szybko awansowała na pełnomocnika dyrektora, który w praktyce zarządzał centrum kultury pod nieobecność dyrektor Teresy Tomiak (T. Tomiak przebywała na długim zwolnieniu lekarskim). W karierze nie przeszkodziło Anecie W. nawet 118 zarzutów, które w ubiegłym roku postawiła jej prokuratura w Oświęcimiu. Przypomnijmy fragment artykułu ze strony „Radia Kraków”:

118 zarzutów postawiła oświęcimska prokuratura Anecie W., byłej kierownik kina "Wisła" w Brzeszczach w zachodniej Małopolsce. Zdaniem śledczych kobieta w latach 2004 - 2012 przywłaszczała pieniądze z kasy kina. W sumie z kasy mogło zniknąć kilkadziesiąt tysięcy złotych. Akt oskarżenia trafił już do sądu. "Zarzuty dotyczą fałszowania dokumentów i przywłaszczania pieniędzy. Bilety były sprzedawane natomiast pieniądze ze sprzedaży były przywłaszczane, nie trafiały do kasy kina. Kwoty były różne od kilkuset do kilku tysięcy złotych" - mówi Radiu Kraków prokurator Mariusz Słomka, rzecznik oświęcimskiej prokuratury. źródło: 
http://dlaandrychowa.blogspot.com/2013/07/podpatrzone-i-podsuchane-w-radio-krakow.htmlhttp://dlaandrychowa.blogspot.com/2013/07/podpatrzone-i-podsuchane-w-radio-krakow.html

Już po tym, jak w sądzie rejonowym zapadł nieprawomocny wyrok skazujący (prokuratura odwołała się od niego uznając, że jest za niski), T. Żak powołał Anetę W. na wicedyrektora centrum kultury. Teraz uczynił kolejny krok. Bez konkursu powołał Anetę W. na stanowisko dyrektora tej instytucji i to na okres 5 lat! W podjęciu decyzji nie przeszkodziła burmistrzowi Żakowi powszechna wiedza o wielkiej liczbie zarzutów prokuratorskich postawionych Anecie W. oraz nieprawomocnym wyroku sądowym, który na niej ciąży.



Dodajmy, że nieznana jest wysokość wynagrodzenia Anety W. (nazwiska nie podajemy ze względu na niezakończone postępowanie sądowe). To novum nawet jak na T. Żaka. Kiedy np. w 2011 roku powoływał na stanowisko Zbigniewa Matejkę w zarządzeniu o powołaniu podano wysokość wynagrodzenia dyrektora (6 000 zł). W zarządzeniu powołującym Panią Anetę na stanowisko napisano jedynie iż „wysokość wynagrodzenia oraz inne warunki pracy zostaną określone odrębnym pismem”.  

LinkWithin