Naszym zdaniem to jeden z
najczarniejszych dni w historii andrychowskiej kultury. Od 1 września
dyrektorem Centrum Kultury i Wypoczynku jest Aneta W. - osoba,
której prokuratura postawiła 118 zarzutów związanych z jej
„działalnością” w poprzedniej pracy w Brzeszczach. Tomasz Żak
powołał Anetę W. na pięć lat, do 31 grudnia 2019 roku.
Aneta W. w Andrychowie zrobiła za
kadencji T. Żaka błyskawiczną karierę. Najpierw w 2012 roku
przybyła do nas z Brzeszcz, by pomagać w utworzeniu Kina Świadomego
Widza w Andrychowie (tzw. kina na pięterku w MDK). Szybko awansowała
na pełnomocnika dyrektora, który w praktyce zarządzał centrum
kultury pod nieobecność dyrektor Teresy Tomiak (T. Tomiak
przebywała na długim zwolnieniu lekarskim). W karierze nie
przeszkodziło Anecie W. nawet 118 zarzutów, które w ubiegłym roku
postawiła jej prokuratura w Oświęcimiu. Przypomnijmy fragment
artykułu ze strony „Radia Kraków”:
„118
zarzutów postawiła oświęcimska prokuratura Anecie W., byłej
kierownik kina "Wisła" w Brzeszczach w zachodniej
Małopolsce. Zdaniem
śledczych kobieta w latach 2004 - 2012 przywłaszczała pieniądze z
kasy kina. W sumie z kasy mogło zniknąć kilkadziesiąt tysięcy
złotych. Akt oskarżenia trafił już do sądu. "Zarzuty
dotyczą fałszowania dokumentów i przywłaszczania pieniędzy.
Bilety były sprzedawane natomiast pieniądze ze sprzedaży były
przywłaszczane, nie trafiały do kasy kina. Kwoty były różne od
kilkuset do kilku tysięcy złotych" - mówi Radiu Kraków
prokurator Mariusz Słomka, rzecznik oświęcimskiej prokuratury.
źródło:
http://dlaandrychowa.blogspot.com/2013/07/podpatrzone-i-podsuchane-w-radio-krakow.htmlhttp://dlaandrychowa.blogspot.com/2013/07/podpatrzone-i-podsuchane-w-radio-krakow.html
http://dlaandrychowa.blogspot.com/2013/07/podpatrzone-i-podsuchane-w-radio-krakow.htmlhttp://dlaandrychowa.blogspot.com/2013/07/podpatrzone-i-podsuchane-w-radio-krakow.html
Już po tym, jak w sądzie rejonowym
zapadł nieprawomocny wyrok skazujący (prokuratura odwołała się
od niego uznając, że jest za niski), T. Żak powołał Anetę W.
na wicedyrektora centrum kultury. Teraz uczynił kolejny krok. Bez
konkursu powołał Anetę W. na stanowisko dyrektora tej instytucji i
to na okres 5 lat! W podjęciu decyzji nie przeszkodziła
burmistrzowi Żakowi powszechna wiedza o wielkiej liczbie zarzutów
prokuratorskich postawionych Anecie W. oraz nieprawomocnym wyroku
sądowym, który na niej ciąży.
Dodajmy, że nieznana jest wysokość
wynagrodzenia Anety W. (nazwiska nie podajemy ze względu na
niezakończone postępowanie sądowe). To novum nawet jak na T. Żaka.
Kiedy np. w 2011 roku powoływał na stanowisko Zbigniewa Matejkę w
zarządzeniu o powołaniu podano wysokość wynagrodzenia dyrektora
(6 000 zł). W zarządzeniu powołującym Panią Anetę na
stanowisko napisano jedynie iż „wysokość wynagrodzenia oraz inne
warunki pracy zostaną określone odrębnym pismem”.