„Wyraźnie rozczarowuje tegoroczny
rozwój w dwu największych gminach (powiatu wadowickiego –
przyp.KK) – Andrychowie i Wadowicach. Obie, jeśli się nic nie
zmieni, będą się rozwijać w tempie poniżej 10%. Tymczasem w roku
2012 wskaźnik ten dla obu gmin wynosił całkiem przyzwoite 15,3%.
Spadek jest zatem spory, w przypadku Andrychowa więcej niż
dwukrotny.” To fragment artykułu z ostatniej Kroniki Beskidzkiej
(jeszcze do kupienia). Autorzy tekstu „Tygrysy i żółwie” i tak
łaskawie obeszli się z oceną pracy burmistrza Żaka i jego ludzi.
Tygodnik opublikował jednak tabelę, z której wynika jasno, że
Gmina Andrychów ma najgorszy wskaźnik inwestycyjny w całym
powiecie wadowickim!
W Andrychowie zaledwie 176 złotych na
inwestycje na jednego mieszkańca! Wadowice są przedostatnie i
wydadzą 235 zł. Liderem jest Mucharz, gdzie kwota na jednego
mieszkańca wynosi 1086 zł! Ponad sześć razy więcej niż u nas!
Tomasz Żak przeznaczył w budżecie naszej gminy zaledwie 7,4% na
inwestycje. Wójt Mucharza o 20% budżetu więcej.
To są fakty. Pojawiają się pytania.
Dlaczego burmistrz Żak decyduje się na inwestycje w takim
mikroskopijnym wymiarze? Dlaczego inne, okoliczne gminy, które
kiedyś zazdrościły nam rozwoju, teraz idą do przodu, gdy my
stoimy w miejscu? Dlaczego o kryzysie i oszczędzaniu słychać tylko
w mieście nad Wieprzówką? Dlaczego sąsiedni Wieprz na inwestycje
przeznacza ponad 22% budżetu, a Andrychów zaledwie 7%?
Żądamy konkretnych odpowiedzi na te
pytania! Mamy dość fałszywych uśmieszków i odsyłania po każdą
informację od Annasza do Kajfasza! Traktujcie nas, andrychowian
poważnie!
PS. Nasi oponenci próbują nam wytykać
to, że skupiamy się wyłącznie na krytyce Tomasza Żaka i jego
ekipy. Stali Czytelnicy wiedzą, że tak nie jest. Pokazujemy fakty,
a te nie są łaskawe dla rządzących i dzieje się tak bez naszego
udziału. Nie narzekamy też, że ktoś nam się nie podoba, albo go
nie lubimy. Nawet wtedy, gdy burmistrz Żak nie ma tyle klasy, żeby
przywitać się z radnymi opozycyjnymi na oficjalnych
uroczystościach. Jakoś przeżyjemy. Nie przeżyjemy, jeśli
zaniedbania tej ekipy stoczą naszą gminę na gospodarcze dno.