Napisał do nas Pan Zbigniew z
Andrychowa. Serdecznie dziękujemy i publikujemy maila w całości:
„Drodzy Panowie Radni. Wiele razy
zwracacie na swoim blogu uwagę na nieporządki w naszym mieście.
Mimo to postanowiłem do tematu wrócić i pokazać przykład
pozytywny. Nie jest tak źle. Są miejsca piękne, zadbane i
wysprzątane. W centrum Andrychowa takim terenem są niewątpliwie
okolice kościoła św. Macieja. Aż miło tamtędy przejść. Czasem
nawet nadkładam drogi , żeby się tam przespacerować. Wszystko
pięknie kwitnie i urządzone jest z takim smakiem, zawsze
odsprzątane, wyczyszczone, zadbane. Widać, że tu jest Gospodarz.
Polecam wszystkim wycieczkę w tamten rejon. Również Panu
Burmistrzowi, żeby zobaczył, jak należy dbać o powierzone sobie
mienie.”
Nazwisko do wiadomości redakcji.
Cóż na to powiedzieć, Panie
Zbigniewie? Jak jest, każdy widzi. W mieście jeszcze piasek z zimy
nie zdążył spłynąć z deszczami i zasypuje oczy przy byle
podmuchu. A trawa już w wielu miejscach zdążyła wyrosnąć do
kolan, tymczasem burmistrzowie nie siadają na traktory, by ją
kosić, jak to jeszcze dwa lata temu bywało. Białe pasy i zebry z
ulic poznikały i jakoś nie widać, kto by się za ich odnowienie
miał zabrać...
PS. Właśnie dotarła do nas plotka
rozpuszczana po mieście, jakoby to Kubień z Penkalą sami ustawili
na Placu Mickiewicza zepsute wózki dziecięce, żeby je
sfotografować (pisaliśmy o tym tutaj:
http://dlaandrychowa.blogspot.com/2013/05/felieton-miasto-bez-gospodarza.html
). Jesteśmy zażenowani głupotą tej plotki. Przecież w centrum
działa monitoring! A tak swoją drogą, normalnemu człowiekowi taki
numer nie wpadłby zwyczajnie do głowy! Niestety, ostatnia kampania
wyborcza pokazała, że nie takie bzdury można wciskać ludziom.
Czekamy zatem teraz na donosy, że to my potruliśmy ryby w stawie,
że nocami rozrzucamy piasek po drogach i chodnikach, że wywalamy
kosze i pilnujemy, aby śmieci nie sprzątano. Pewnie też dowiemy
się, że miasto zarasta trawą, bo ją cichaczem nawozimy i
podlewamy. W obliczu takiej durnoty pozostaje nam tylko liczyć na
rozsądek andrychowian. A osobom roznoszącym podobne plotki powiemy
tylko: WSTYDŹCIE SIĘ PAŃSTWO!
Żeby jednak nie było tak smutno i
szaro – kilka zdjęć ze wspomnianych przez Pana Zbigniewa okolic
kościoła św. Macieja. Jednak może być pięknie.
I dla kontrastu parę dzisiejszych
fotek z miasta, czyli Andrychów w samo południe (29 maja 2013).