Nowiny Andrychowskie wprowadzają od
czerwca do swojej oferty drobne ogłoszenia za darmo. Nie dla
wszystkich. Nie mogą z tego skorzystać na przykład „ugrupowania
polityczne”. Ponadto: „W ramach ogłoszeń drobnych nie będą
też przyjmowane ogłoszenia o charakterze politycznym”. Więcej
informacji tutaj:
Pozwolimy sobie na kilka słów
komentarza. Ponad pół roku temu chcieliśmy zamieścić w Nowinach
ogłoszenia. Nie za darmo. Za pieniądze. Nie udało nam się. Tę
nieprawdopodobną historię opisaliśmy we wpisie tutaj:
http://dlaandrychowa.blogspot.com/2012/10/krotka-historia-o-tym-jak-dwoch-radnych.html.
Wówczas Pani Dyrektor CKiW wycofała, naszym zdaniem, całą ofertę, żeby tylko nas
„spławić”. Mieliśmy potem nawet skrupuły, że przez nas
pokarano niewinnych potencjalnych klientów.
Nic jednak straconego.
Kilka miesięcy główkowania, burzy mózgów w redakcjach,
dyrekcjach i gabinetach i mamy efekt: ogłoszenia drobne
niepolityczne. Gratulujemy konceptu. Wydaje nam się, że regulamin
zamieszczania darmowych ogłoszeń drobnych może stać się towarem
eksportowym i produktem regionalnym Andrychowszczyzny. Zaraz zapewne
zadzwoni Łukaszenka albo inny Kim Dzong Kong z zapytaniem o
licencję. Takie rzeczy tylko u nas:) A tak na marginesie – my
sobie jakoś bez reklamy w Nowinach radzimy i to nieźle, odpukać.
Czego nie można chyba powiedzieć o samorządowym miesięczniku.
Panowie, jakby co to dzwońcie, piszcie! Bez obaw. Pomożemy!