Powracamy do tematu zawieszenia działalności przy Centrum Kultury i Wypoczynku (CKiW)
przez Teatr Ekspresji z Zagórnika. Problem ten oprócz nas poruszyło
„Źródło spod Pańskiej Góry” w wydaniu z minionej niedzieli,
10 listopada w tekście pt. "Nie ugięli się, wybrali prawdziwe wartości". Ponieważ 700 egzemplarzy tygodnika parafii św. Macieja rozeszło się
bardzo szybko, na prośbę naszych Czytelników prezentujemy artykuł
w całości. Gorąco zachęcamy do lektury. Dodajmy, że zdjęcia
ilustrujące tekst pochodzą z występu Teatru w Paryżu,
do którego zagórniczanie zostali zaproszeni w tym roku.
„O osiągnięciach Teatru
Ekspresji z Zagórnika, z którym związani są także nasi
parafianie, pisaliśmy nie raz, nie dwa. Przypomnijmy tylko, że
kilka miesięcy temu grupa zwyciężyła w XXXIII
Archidiecezjalnym Przeglądzie Amatorskich Zespołów Teatru
Religijnego im. Kardynała Karola Wojtyły. Dziś smutna wiadomość.
Działający przy zagórnickim Domu
Kultury (DK) Teatr zawiesił działalność. Uczynił tak na znak
protestu wobec posunięć osób pełniących w naszej gminie
ważne funkcje. (…) zostaliśmy zmuszeni poinformować o tym,
że nasza grupa postanowiła zawiesić swoją dotychczasową
działalność. Stało się tak, ponieważ niektórym osobom
z zarządu CKiW, w ramach którego dotychczas tworzyliśmy
i rozwijaliśmy nasze teatralne pasje, nie podobał się "profil
działalności" naszego teatru. Ta decyzja jest wyrazem naszego
sprzeciwu wobec rozporządzeń, które zostały wydane wobec Nas
i Pani Gosi (chodzi o Małgorzatę Surzyn dotychczasowego
kierownika domu kultury w Zagórniku), która z nami
działała i tworzyła nasz zespół – czytamy m.in.
w komunikacie wydanym przez grupę teatralną. Dodajmy dla
wyjaśnienia, iż Dom Kultury w Zagórniku podlega gminnemu
Centrum Kultury i Wypoczynku (CKiW), o którym czytamy
w dokumencie.
W swojej wieloletniej działalności
Teatr Ekspresji kierował się dwoma podstawowymi celami. Chciał
chwalić Boga poprzez sztukę i propagować wartości
chrześcijańskie. - Zależało nam, aby
mówić o Miłości, tej prawdziwej, nie o jej
dzisiejszych, modnych karykaturach. Bóg jest
Miłością. W naszych przedstawieniach dzieliliśmy się
radością z Bożego powołania człowieka. To powołanie jest
sensem życia każdego człowieka i dlatego jest naszym
zobowiązaniem – deklarują członkowie grupy. - Zobowiązaniem
na przykład do wierności, o czym mówiliśmy w przedstawieniu
„Ab Amore ad Caritatem” – odsłaniając pokusy dzisiejszej mody
rozwodów, zdrad, „zamiany na lepszy model”. Głosem „Antygony”
wołaliśmy o to, by prawa ludzkie zawsze zgodne były z Prawem
Bożym. Idąc za wyznaniem Jana Pawła II: „Miłość mi wszystko
wyjaśniła” powstał spektakl o Miłości Boga do człowieka,
Miłości wiernej, ofiarnej, która jest zawsze blisko, w codziennych
wyborach, trudach, cierpieniach, która zawsze chce Siebie rozdawać,
podnosić z upadków, podnosić do godności Człowieka,
umiłowanego dziecka Bożego – dodają, opisując przesłanie
wybranych spektakli.
***
W oświadczeniu grupy teatralnej
pojawia się także wątek decyzji podjętych wobec wieloletniej
kierownik DK, Małgorzaty Surzyn. Mimo iż doskonale zna ona
środowisko Zagórnika i jego potrzeby, mimo iż udało się jej
zaprosić do współpracy znakomitych fachowców, mimo sukcesów
odnoszonych m.in. przez Teatr Ekspresji, którym współkierowała,
decyzją dyrekcji CKiW została przeniesiona na inną placówkę.
Poniżej publikujemy głosy osób, które miały okazję
współpracować z M. Surzyn.
Trzeba napisać, trzeba powiedzieć,
by w wielu domach błysnęło światełko prawdy, że czuwająca
nad rozwojem kultury ale też nad bezpieczeństwem świata duchowego
naszej młodzieży pani Małgorzata Surzyn mimo przynoszącej dobre
efekty i sumiennie wykonywanej pracy została oddelegowana
z Domu Kultury w Zagórniku do innej placówki CKiW.
Osoba od wielu lat oddana swej pracy
i ludziom, z którymi pracowała, mająca zawsze na celu
dobro i rozwój osoby, dbająca niezwykle starannie
o przekazywanie kultury w świetle najwyższych wartości,
posiadająca znakomite kwalifikacje, w niezrozumiały sposób
straciła możliwość kontynuowania swej pracy na swojej rodzinnej
ziemi i z ludźmi, których traktowała jak rodzinę. Nie
potrafię pozbyć się smutnego wrażenia, iż ze zdrowego ciała
usunięto zdrowe i czułe serce.
Chciałam gorąco podziękować pani
Małgorzacie za jej piękną postawę wobec ludzi, broniącą
ludzkiej godności, za serdeczny entuzjazm, poświęcenie oraz
wszelkie cenne uwagi cechujące naszą współpracę.
Beata Lewandowska
Od wielu lat nasi podopieczni
prezentowali swoje umiejętności wokalne w Gminnym Konkursie
Piosenki „O złotą, srebrną i brązową nutkę”. Do
Domu Kultury w Zagórniku przyciągał nas i naszych
uczniów oprócz doskonałej organizacji festiwalu, wspaniały klimat
imprezy, który tworzyła osobowość, ciepło i pogoda ducha
Pani Małgorzaty Surzyn. Decyzja
o przeniesieniu Pani Gosi na inną placówkę, z punktu
widzenia naszej wieloletniej i bardzo dobrej współpracy jest
niezrozumiała. Mamy nadzieję, że wystarczy sił, by
budować na nowo z taką jak dawniej wytrwałością i zapałem…
Dorota Janosz,
Aleksandra Kowina, Maria Mikuła, Sławomir Piekarski, Zdzisław
Stańczak