2 listopada 2012

Podpatrzone. Gazeta Krakowska na Zaduszki


W piątkowym wydaniu Gazety Krakowskiej, w dodatku Tygodnik Małopolski znajdą Państwo kilka ciekawych andrychowskich akcentów. Polecamy wywiad z ks. prałatem Stanisławem Czernikiem zatytułowany „Zaduszki to wielkie i ważne święto”. Proboszcz Parafii św. Macieja kończy rozmowę z Robertem Szkutnikiem takimi słowami: „Niech to Święto Zmarłych, które jest dla nas Świętem Nadziei pomoże nam sięgnąć myślą w przeszłość naszych bliskich i popatrzeć na naszą przyszłość. Jest się nad czym zamyślić i jest się nad czym zatrzymać.” Redakcja Gazety Krakowskiej nie przegapiła też jubileuszu 90-lecia Miejskiej Orkiestry Dętej Andropol („Orkiestra dęta grała w XX wieku i dmie nadal”). Bardzo podoba nam się felieton R. Szkutnika „Z ukosa”. Autor pisze tak:
W Andrychowie burmistrz ma coraz więcej pomagierów i coraz mniej pieniędzy w miejskiej kasie. Na dodatek tamtejsze Centrum Kultury także wpadło w tarapaty, bo wydało za dużo na tak fascynujące imprezy dla Ferdków Kiepskich jak np. Festiwal Plackorzy.

Teraz trzeba zacisnąć pasa. Ofiarami śmiałych cięć ekonomicznych jest sześcioro najgorzej zarabiających pracowników Centrum Kultury. Przygotowano dla nich wypowiedzenia, bo jak przekonują decydenci, tylko pozbawienie ich pracy pomoże dopiąć rozdęty budżet. Nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać, bo z jednej strony na szali położono los sześciorga ludzi i ich rodzin, a z drugiej 50 tysięcy złotych. Tyle właśnie pieniędzy zabrakło ponoć w magistrackiej kasie. Mam nadzieję, że rajcy rozpaczający nad budżetem niczym Rejtan wezmą też pod uwagę, że na pensje burmistrza i jego dwóch zastępców wydaje się rocznie z budżetu ponad 300 tysięcy złotych. Kosztują też niemało w magistracie panowie i panie „dobra rada”.”


Nic dodać, nic ująć.

LinkWithin