Na spotkaniu z gospodyniami wiejskimi w
Rzykach (30 maja) burmistrz Tomasz Żak powiedział, że we wsi
trzeba by budować teatr. Przypomnijmy. Ten sam burmistrz Żak
sprzedał rok temu ośrodek w Rzykach Praciakach za ponad milion
złotych. Pieniądze te miały sfinansować przebudowę części
remizy na dom kultury. Żadne działania w tym kierunku nie zostały
podjęte, mimo że prawdopodobnie na wiosnę 2013 roku przedawni się
pozwolenie na budowę. W tej chwili niepewna jest przyszłość nawet
świetlicy CKiW w Rzykach, a tym bardziej jej pracowników. A przede
wszystkim, nie wiadomo, czy dzieci z tej wsi będą miały gdzie
rozwijać swoje niewątpliwe talenty artystyczne.
Czytelnicy portalu Nowin Andrychowskich
(a są tacy podobno oprócz nas) zapewne ze zdziwieniem przeczytali w
artykule pt. „Gospodynie i >Gość oczekiwany<” takie
zdanie: „ Po przedstawieniu burmistrz Tomasz Żak powiedział, że
w Rzykach po tym, co zobaczyliśmy trzeba by budować nie dom
kultury, który jest tak potrzebny, ale teatr.” (cytujemy za stroną
http://nowiny.andrychow.eu/index.php/nowiny/najwaniejsze/1628-gospodynie-i-go-oczekiwany).
Dla wyjaśnienia: „30 maja w Rzykach spotkało się 170 członkiń
Stowarzyszenia Gospodyń Wiejskich. Panie uczciły w ten sposób
Dzień Matki i obejrzały znakomity spektakl „Gość oczekiwany”
Zofii Kossak-Szczuckiej, który zaprezentowali... mieszkańcy Rzyk.
Zaskoczenie poziomem tego przedstawienia, które reżyserował ksiądz
wikary Tomasz Sroka było ogromne, bo aktorzy byli po prostu
niezrównani”. (cytat z tej samej witryny).
Wygląda na to, że w
ciągu kilku tygodni koncepcja przyszłości kultury w tej wsi
zmieniła się radykalnie. Niedawno planowano całkowitą likwidację
świetlicy. Po protestach pracowników CKiW i niektórych radnych –
świetlica miała zostać, ale bez żadnego etatu (sic!). A teraz –
TEATR! Tymczasem o domu kultury z prawdziwego zdarzenia, który miał
powstać w olbrzymim budynku remizy strażackiej, cicho sza, ani
słowa! A przecież były takie plany i podjęto już tyle starań.
Za poprzednich władz gminy powstał projekt adaptacji budowli na
potrzeby kultury. Uzgodniono już z lokalnymi radnymi koncepcję
sprzedaży ośrodka wypoczynkowego w Praciakach, z czego wszystkie
pieniądze miały być przeznaczone na ten cel. Miała to być
inwestycja niemała, bo kosztorys inwestorski opiewał na prawie dwa
miliony złotych. Tyle tylko, że jak pokazuje rzeczywistość, ceny
po przetargach są niższe od planowanych od 30% do nawet 50%. Nowe
władze zrealizowały tylko ten drugi pomysł, czyli sprzedały dawny
ośrodek ZGKiM. Kupiec dał za niego ponad jeden milion złotych.
Taka kwota mogłaby wystarczyć na przebudowę remizy. A nawet gdyby
brakło, to warto z budżetu gminy dołożyć do tak ważnego
przedsięwzięcia. Do przebudowy remizy jakoś się andrychowski
magistrat nie kwapi.
Nie ma takiej pozycji w planie inwestycyjnym. A
przecież, wiosną przyszłego roku pozwolenie na budowę
prawdopodobnie będzie już nieważne. Lata starań o ten dokument
zostaną zaprzepaszczone. Projekt za 60 tysięcy zł. pójdzie do
kosza? A niewykończone piętro ma nadal niszczeć? A co z dziećmi z
Rzyk? Gdzie i jak spędzą wolny czas? Czym sobie, Mieszkańcy Rzyk,
zasłużyliście na takie traktowanie? Bo przecież to nie jedyny
problem w Waszej wsi. O kolejnym, czyli o drogach, a właściwie o
bezdrożach napiszemy już wkrótce.
PS. Dostaliśmy dzisiaj e-maila od
jednego z czytelników portalu Nowin. Napisał, że jego już nic nie
dziwi.
UWAGA!
CIEKAWOSTKI Z ARCHIWUM:
Zapis czatu z panem Tomaszem Żakiem By bober88 On 30/11/2010 · 14
Comments
[~katarzynka86]
Czy jest pan za tym , żeby w każdej wiosce był oddział CKiW oraz
żeby to centrum rozbudowało swój program o jakieś stałe imprezy
sobotnio- niedzielne. Bo poki co to Andrychów jest dośc szarym
miastem
[TomaszZak]
Też uważam, że Andrychów jest smutnym i szarym miastem. Musimy to
zmienić. A w każdej wiosce powinien być oddział CKiW.