9 maja 2012

Wiadomości. 3 Maja w Andrychowie – jaka władza, takie świętowanie.


Jak patriotyczny obowiązek nakazuje 3 Maja 2012 obchodziliśmy w Andrychowie 221 rocznicę uchwalenia drugiej na świecie po amerykańskiej, a pierwszej w Europie nowoczesnej konstytucji. To święto, z którego my Polacy możemy być naprawdę dumni. I tak jak co roku otrzymaliśmy od burmistrza zaproszenie do uczczenia tego dnia. Dziękujemy, ale liczyliśmy na nieco więcej.


Z zadumą wzięliśmy udział we Mszy Świętej w intencji Ojczyzny, na której wysłuchaliśmy patriotycznego kazania księdza dziekana Stanisława Czernika. Jak zawsze niezwykłą moc ma odśpiewana na zakończenie nabożeństwa pieśń „Boże coś Polskę”. Jest też niezwykle radosnym fakt, że święto to jednoczy ludzi o różnych przekonaniach i poglądach. I niech tak będzie zawsze. Po uroczystościach w kościele delegacje organizacji, zakładów, instytucji, szkół i środowisk udały się w pochodzie pod tablicę na ul. Szewskiej, gdzie złożyliśmy wiązanki kwiatów. Było uroczyście i podniośle.
     
Było do tego momentu. Na tym praktycznie świętowanie się skończyło. Mimo że piękny, słoneczny, ciepły, świąteczny dzień majowy dopiero się zaczął. Jeszcze tylko tak jakby w konspiracji o godz. 12 w Urzędzie Stanu Cywilnego wręczono przyznane przez Radę Miejską medale „Zasłużony Dla Gminy Andrychów”. Gratuluję wyróżnionym: Pani Helenie Wesołowskiej, Towarzystwu Miłośników Andrychowa oraz Cechowi Rzemiosł Różnych. Dziękuję szefowi Cechu Danielowi Trojakowi za zaproszenie na spotkanie, które zorganizował po wręczaniu medali, gdzie mieliśmy jedyną szansę powinszować Zasłużonym rzemieślnikom w tym dniu (na fot. poniżej).
    
Zastanawiam się jednak, czy burmistrza Andrychowa nie stać na to, aby po zakończeniu uroczystości pod tablicą na ul. Szewskiej zaprosić uczestników pochodu do Domu Kultury? Czy tak wiele kosztuje kilka termosów z kawą, symboliczne ciastko i woda mineralna? Tak, wiem. Burmistrz oszczędza, bo jest kryzys. Myślę ,że w tym przypadku to kryzys dobrego smaku. Wielu z tych, którym wręczono medale, chciało zrobić sobie zdjęcie z rodziną, znajomymi, przyjaciółmi. Nie było takiej możliwości. Przewodniczący rady i burmistrz zrezygnowali z bardzo dobrej tradycji wręczania tych odznaczeń w świetle reflektorów przy zapełnionej sali domu kultury. Zamiast co najmniej 300 osób tę wzruszającą dla jubilatów uroczystość zobaczyła tylko garstka wybrańców, którzy zmieścili się w sali USC. Zamiast sesji zdjęciowej z odznaczonymi mieliśmy kolejny przykład tzw. obSESJI pietrasowej. Ponieważ tak robił poprzednik, to dla nowej władzy z definicji jest „be”. Mieszkańcy Andrychowszczyzny zasługują na szacunek ponad podziałami.
         
Za rok deklaruję, że dołożę się na ciastko i kawę, skoro gmina taka oszczędna. Myślę, że nie będę sam. Jak wyglądało to święto radości po południu? Sami mieszkańcy ocenią. Jedyne co władza zaproponowała to występ Miejskiej Orkiestry Dętej Andropol ( nota bene świetna kapela) i nic więcej. W związku z wyczerpaniem się możliwości świętowania udałem się z dziećmi na basen. Jest to w normalnych warunkach naturalna rzecz podczas upałów, ale nie w Andrychowie. Niestety ze względu na oszczędności poczynione przez burmistrza, do kąpieli pozostała nam wanna. Niech się święci 3 Maja!

3maj cie się!

LinkWithin