Parę dni temu pisaliśmy o wielkim sukcesie naszego ziomka
Tomasza Marka, który wraz z przyjaciółmi
z Uniwersytetu Jagiellońskiego triumfował w prestiżowym
Międzynarodowym Konkursie Mediacyjnym w Sprawach Gospodarczych (ICC
International Commercial Mediation Competition) w Paryżu (http://dlaandrychowa.blogspot.com/2013/02/felieton-andrychowianin-w-paryzu-nasze.html). W tamtym tekście znalazło się takie
zdanie: „Mama Tomka pracowała razem ze mną kilka lat w gimnazjum i pamiętam
rozmowę, kiedy pani Bożena w bardzo ciepły sposób i z podziwem mówiła o pracy
nauczycieli.”
Zaraz po tym wpisie
dostałem bardzo serdecznego maila od Państwa Marków, w którym między innymi
słusznie zwrócili mi uwagę, abym wyjaśnił Czytelnikom bloga, że mama Tomka
pracowała w szkole, ale w charakterze psychologa. Nie było więc tak, że jeden
nauczyciel chwalił pracę innych nauczycieli. I to właśnie niniejszym czynię, a
okazja jest dodatkowo taka, że dzisiejsza Małopolska Kronika Beskidzka publikuje
materiał Jacka Dyrlagi o osiągnięciach Tomasza Marka. Gorąco polecamy!