Radny
Krzysztof Kubień dopiero co „pochwalił” burmistrza Żaka za
gospodarność (nieświecące i porozbijane lampy w centrum) i
pracowitość (meblowanie własnymi rękami sali kominkowej w
urzędzie), a włodarz Andrychowa już mu się odwdzięczył. Przez
dwa dni Bajkolandii główny plac w mieście będzie nosił nazwę
Plac Kubusia! Rdzenni andrychowianie doskonale wiedzą o jakiego
Kubusia chodzi. Bez wątpienia jest to wyraz uznania dla radnego
Krzysztofa Kubienia – znanego wszystkim jako Kuba, pieszczotliwie
Kubuś.
Tak od przedszkola, wbrew intencjom rodziców, zwracali się
i nadal zwracają do niego wszyscy znajomi i przyjaciele. Wielu
andrychowian jest przekonanych, że Kuba to jego autentyczne imię.
Albo władza uznała dokonania opozycji i wpływ radnego na rozwój
demokracji lokalnej. Albo uczyniła to w obawie przed powtórką z
zeszłego roku, kiedy to w czasie Bajkolandii zdenerwowany radny, jak
wieść gminna niesie, sprowadził na całą Małopolskę gwałtowne
załamanie pogody, burze, tornada i ulewy. W każdym razie
poskutkowało i pogoda na wekeend ma być. Podobno na Placu Kubusia
pojawi się sam radny Kubień, który wszystkim mieszkańcom, a
przede wszystkim mamom z okazji ich święta życzy pogody i udanej
zabawy na Bajkolandii. (fr)