Przynajmniej
na razie władza pozostaje głucha na głosy sprzeciwu i apele.
Teresa Tomiak, powołana przez burmistrza Żaka na pełniącą
obowiązki dyrektora Centrum Kultury i Wypoczynku nadal chce zwalniać
fachowców zatrudnionych w tej instytucji. Na nic racjonalne
argumenty, na nic liczby jasno pokazujące, że zwolnienia grupy
pracowników nie dadzą w tym roku prawie żadnych oszczędności.
Sądzę, że w kolejnych latach też nie. Nie mówiąc o tym, że
przyzwoitość nakazuje, żeby oszczędności, jeśli są konieczne,
zacząć od siebie czyli od tzw. „dworu” złożonego m.in. z
wiceburmistrzów Tomasza Żaka.Raz
jeszcze apeluję do burmistrza Żaka o powstrzymanie działań
prowadzonych przez dyrektor. JEST JESZCZE CZAS.
To burmistrz Żak
zatrudnił Panią dyrektor, to burmistrz Żak może wpłynąć na jej
decyzje. Nikt bowiem nie wmówi mi, że pracodawca - burmistrz Tomasz
Żak nie wie i nie ma wpływu na to, co robi powołana przez niego
dyrektor CKiW. Ja i każdy mieszkaniec naszej pięknej Gminy
zasługujemy na to, żeby traktować nas z szacunkiem, a nie ubliżać
naszej inteligencji.
Jestem
przekonany, że decyzja o zwolnieniu grupy pracowników a także
redukcji etatów w wiejskich placówkach Centrum jest szkodliwa. Nie
tylko dlatego, że oznacza, iż pracę stracą fachowcy. Ale także
dlatego, że jej konsekwencją będzie ograniczenie dostępu dzieci
do zajęć rozwijających ich talenty. Więcej pisałem na ten temat
tutaj:
Proszę:
siądźmy razem i porozmawiajmy o przyszłości Centrum Kultury razem
z pracownikami tej instytucji. Nie niszczmy szybkimi,
niekonsultowanymi decyzjami dorobku wielu andrychowian.
Ale
jeśli burmistrz Żak nie chce powstrzymać własnej dyrektor, to
niech ma choć tyle odwagi, żeby stanąć przed pracownikami CKiW i
powiedzieć im otwarcie: chcę zwolnień w tej instytucji. A nie
„chowa się za plecami” powołanej przez siebie dyrektor. Według
mnie to zachowanie niemęskie i niegodne Urzędu Burmistrza. Do tego
bezsensowne. Bo i tak wszyscy znają prawdę i wiedzą, kto jest
prawdziwym twórcą programu zwolnień w Centrum Kultury. Od tej
prawdy Panie burmistrzu Żak, tak jak od odpowiedzialności za to co
się dzieje, nie ucieknie Pan.