W marcu poseł Marek Polak skierował do ministra Bartosza Arłukowicza
interpelację w sprawie pozostawienia w Andrychowie dwóch zespołów
ratownictwa medycznego w godzinach nocnych. Co odpowiedział Minister
Zdrowia? Zacytujmy konkluzję: „Odpowiedzialność za organizację
systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne, w tym za zapewnienie
dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej na rzecz osób w
stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego na terenie województwa
ponosi właściwy wojewoda”. Tylko że wcześniej Wojewoda
Małopolski Jerzy Miller odsyłał wszystkich protestujących właśnie
do ministra. I tak sobie protestujemy od Annasza do Kajfasza:( Szkoda, że J. Miller, który często gości w naszych stronach (parę dni temu był na Kocierzu na "Stole wielkanocnym" Gospodyń Wiejskich), najwyraźniej nie rozumie naszych racji.
Jak
nas poinformowało biuro poselskie, z inicjatywy posła Marka Polaka
temat karetek był „przedmiotem debaty na spotkaniu władz
województwa z parlamentarzystami w Krakowie, w dniu 07.04.2014r., w
którym wicewojewoda Andrzej Harężlak wyjaśniał, iż 12 karetek
na terenie województwa musiało być przeniesione z regionów o
niższym poziomie niedojazdów karetek w wymaganym czasie, w
miejsca o poziomie wyższym. Miejsca te wskazywał systematycznie
prowadzony monitoring.”
W piśmie czytamy: „Zdaniem
posła M. Polaka, takie rozwiązanie pozwala jedynie uśrednić
odsetek niedojazdów karetek (w wymaganym czasie) nie zmniejszając
ich ogólnej ilości. Tymczasem ilość niedojazdów na terenie
Małopolski kształtuje się na skandalicznie wysokim poziomie
sięgającym kilkudziesięciu tysięcy rocznie. Racjonalnym
rozwiązaniem może być jedynie wygospodarowanie dodatkowych
zespołów w miejscach, gdzie odsetek niedojazdów jest największy,
co mogłoby realnie poprawić istniejący stan. W związku z
powyższym poseł M. Polak zamierza po raz kolejny skierować
zapytanie do Ministra Zdrowia, wskazując, że uśrednienie i tak
niezwykle wysokiego poziomu niedojazdów karetek (w odpowiednim
czasie) jest świadomym działaniem mającym na celu jedynie
poprawienie statystyk, a nie sytuacji mieszkańców Małopolski.
Ponieważ szybkie dotarcie do poszkodowanego i udzielenie fachowej
pierwszej pomocy w zdarzeniach losowych niejednokrotnie decyduje o
życiu człowieka, a cenne minuty w nagłych przypadkach odgrywają
niebagatelną rolę, poseł Marek Polak deklaruje, że temat ten
będzie jednym z priorytetowych w jego dalszej pracy parlamentarnej.”
Fragment odpowiedzi Ministra Zdrowia B. Arłukowicza udzielonej posłowi M. Polakowi |
Naszym zdaniem, wszelkie inicjatywy
mające na celu przywrócenie poprzedniego stanu ratownictwa
medycznego w powiecie wadowickim, są niezwykle potrzebne.
Niekorzystne dla nas decyzje wprawdzie już zapadły, ale nie
powinniśmy rezygnować z upominania się o nasze potrzeby. Władze
w Krakowie i w Warszawie muszą mieć świadomość, że Andrychów
tej sprawy nie odpuści.
PS. Niedawno pisaliśmy o pomyśle
redukcji etatów ratowniczych w wadowickim ZOZ. Nadal czekamy na
oficjalne stanowisko starosty. Zapytanie w tej sprawie złożył
Franciszek Penkala podczas kwietniowej sesji Rady Powiatu. W sieci
jest już relacja video z obrad. Zapraszamy tu (ok.2 min i 50 s.):
http://itvwadowice.pl/ .