Otrzymaliśmy bardzo interesujący mail
od Czytelnika (dziękujemy i pozdrawiamy), w którym autor dzieli
się wątpliwościami dotyczącymi rejestratora wjazdu na czerwonym
świetle w Inwałdzie. Urządzenie działa od marca i, jak informuje
andrychowska Straż Miejska, przynosi niezłe dochody (średnio
cztery mandaty dziennie po ok. 300 zł.) (http://mamnewsa.pl/newsy,8254-andrychow-sypia-sie-mandaty-za-przejazd--na-czerwonym).
„Witam serdecznie. (…) Zastanawiam
się, czy nie należałoby się przyjrzeć, na jakiej podstawie
prawnej dokonywana jest przez Straż Miejską kontrola przejazdu na
czerwonym świetle w Inwałdzie. Moje rozumowanie dotyczące tej
sprawy pozwalam sobie przedstawić poniżej.
Ustawa „Prawo o ruchu drogowym” z
dnia 20 VI 1997 roku (z późniejszymi zmianami) nadaje uprawnienia
Straży Miejskiej do kontroli ruchu drogowego przy pomocy urządzeń
rejestrujących (Art.129b ust.1 oraz ust.2 poz 1b). Niestety,
ustawodawca dokładnie określił zakres tej kontroli i w Art.129b
ust.4 możemy przeczytać, że „Strażnicy gminni (miejscy) mogą
dokonywać na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich oraz
drogach krajowych w obszarze zabudowanym, z wy-łączeniem autostrad
i dróg ekspresowych, czynności z zakresu kontroli ruchu drogowego z
użyciem przenośnych albo zainstalowanych w pojeździe urządzeń
rejestrujących w oznakowanym miejscu i określonym czasie,
uzgodnionymi z właściwym miejscowo komendantem powiatowym
(miejskim) lub Komendantem Stołecznym Policji.”
Jak można łatwo sprawdzić urządzenie
zainstalowane w Inwałdzie nie jest ani przenośne, ani miejsce nie
jest oznakowane (zgodnie z rozporządzeniem ministra do ww ustawy).
Dodatkowo rodzaj kontroli, która tam jest prowadzona, przez
ustawodawcę jest w jasny sposób przypisany do kompetencji Inspekcji
Transportu Drogowego (Art. 129g Ust.1 ww ustawy). Możemy tam
przeczytać, że „Ujawnianie za pomocą stacjonarnych urządzeń
rejestrujących zainstalowanych w pasie drogowym dróg publicznych
następujących naruszeń przepisów ruchu drogowego:
a) przekraczania dopuszczalnej
prędkości,
b) niestosowania się do sygnałów
świetlnych
– z zastrzeżeniem art. 129b ust. 3
pkt 3, należy do Inspekcji Transportu Drogowego.”
Na zakończenie chciałbym zaznaczyć,
że zabezpieczenie tego miejsca jest bardzo ważne (szkoła i kościół
w pobliżu). Chciałbym jednak, aby odbywało się to zgodnie z
przepisami, a nie było samowolką obecnych władz, mającą na celu
uzupełnienie rujnowanego i nieefektywnie zarządzanego przez nich
budżetu miasta. Wspaniałym rozwiązaniem, z którym spotkałem się
podczas mojej podróży, są na przykład światła sprzężone z
pomiarem prędkości (światło czerwone zapala się dla samochodów
przekraczających prędkość 50 km/h).”
Nazwisko i imię do wiadomości
redakcji.