25 kwietnia 2013

Felieton. Płakać się chce – gdzie są pieniądze dla Andrychowa? Totalna klapa ekipy Żaka!


Płakać się chce, gdy patrzy się na plan tegorocznych inwestycji andrychowskiego magistratu. A już rozpacz prawdziwa bierze, gdy szukamy w finansowaniu tej mizerii jakichkolwiek pieniędzy z zewnętrznych źródeł. Zero kasy z tzw. powodziówki, czyli funduszu na usuwanie szkód powodziowych (mamy jeszcze takie, a mamy). Zero z tzw. schetynówki, czyli z programu przebudowy dróg lokalnych (to ten fundusz, który chciał nam dać 3 miliony zł. na lokalną obwodnicę ale ekipa Tomasza Żaka nie wzięła). Co zatem załatwił burmistrz Żak i jego ekipa, którzy tak głośno w kampanii obiecywali rzekę pieniędzy z Unii Europejskiej i innych źródeł? Sami Państwo oceńcie.



Zacznijmy od tego, co jest pewne. Na pewno Andrychów dostanie 235 450 złotych na place zabaw z rządowego programu „Radosna Szkoła”. Skorzystają z tego Rzyki, Targanice i SP nr 4. Na pewno też magistrat dostanie 250 tys. zł z budżetu państwa na budowę budynków socjalnych – są to pieniądze na „pozyskanie mieszkań dla rodzin romskich”. To tyle konkretów. Nawet nie pół miliona złotych! Aż trudno nam w to uwierzyć!

W broszurce informacyjnej Wydziału Inwestycji i Drogownictwa UM znajdziemy także budowę sieci wodociągowej Targanice – Wielka Puszcza, do której 184 tys. zł ma dołożyć Porąbka i słynne już 187 tys. zł z powiatu na chodnik przy ul. Żwirki i Wigury.

A na co liczą jeszcze w andrychowskim magistracie? Gmina stara się o fundusze unijne z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Złożono pięć wniosków na łączną sumę nieco ponad 1,5 miliona zł. Kwota jest malutka. Czy któreś z zadań przejdzie jednak weryfikację? Nie wiadomo, choć mamy nadzieję, że coś się na wsiach uda zrobić. Na razie czekamy na promesy.

Złożono także jeden wniosek o pieniądze z budżetu województwa związane z wyłączeniem z produkcji gruntów rolnych na 2013 rok. Magistrat czeka na deklarację finansową w wysokości zaledwie 186 tys. zł.

Na koniec zostały nam dwie pożyczki preferencyjne z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na termomodernizację Przedszkola nr 3 i ZSS Targanice. Razem tylko 558 tys. zł.

I to już w zasadzie koniec! Przynajmniej tak wynika z materiałów przekazanych radnym przez Urząd Miejski.

Podsumujmy co mamy: z budżetu państwa niecałe pół miliona (z czego ponad połowa dla mniejszości romskiej), z powiatu i od Porąbki – 371 tys. zł. Razem niecałe 900 tys. złotych.
Co możemy mieć: 1,5 miliona z Unii Europejskiej i 186 tys. z Krakowa. Razem niecałe 1,7 mln. zł! I to jak dobrze pójdzie. Tak w praktyce wyglądają „sukcesy” Tomasza Żaka i jego ludzi na polu pozyskiwania pozabudżetowych pieniędzy. Proszę nam wierzyć: wcale nas to nie cieszy. Naprawdę płakać nam się chce.

Na koniec zagadka - kto i kiedy opublikował te słowa:

„Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej dało nam ogromne szanse na wykorzystanie środków unijnych. Jednak w naszej gminie ilość pozyskanych środków jest dramatycznie niska. Na początku przemian gospodarczych często mówiono o tym, że pieniądze leżą na ziemi, należy się tylko po nie schylić. Obecnie jesteśmy w dużo lepszej sytuacji, bo już nie musimy się schylać, nikt nie może narzekać na stwardniały kręgosłup szukając wytłumaczenia. Jak to jest, że w niektórych gminach przelicznik pozyskanych środków na jednego mieszkańca przekracza 5 tys. zł, a gdzie indziej nie przekracza 150 zł na jednego mieszkańca przy podobnym poziomie zaludnienia. Obecnie programy unijne obejmują wszystkie możliwe dziedziny życia.”


Odpowiedź: portal internetowy kandydata na burmistrza Andrychowa Tomasza Żaka w połowie czerwca 2010 roku (http://nga.tomaszzak.pl/2010/06/czas-na-dzialanie/ ). Miało być tak pięknie...

LinkWithin