19 kwietnia 2013

Przecież to wstyd/AKTUALIZACJA


Wczoraj przedstawiliśmy list Pani Ewy z Andrychowa, która opisała stertę śmieci walającą się przy przy andrychowskim cmentarzu (http://dlaandrychowa.blogspot.com/2013/04/ludzie-pisza-przeciez-to-wstyd.html). Pani Ewa zadała dramatyczne pytanie: Czy w tym mieście nie ma już służb, które zajmują się porządkiem? Apelowała także do burmistrza Żaka i jego ekipy: drodzy Państwo – chcieliście być gospodarzami naszego miasta to zachowujcie się jak gospodarze. Liczyliśmy, że nawet jeśli burmistrz Żak i jego importowana ekipa nie wiedzieli, jak wygląda sytuacja przy cmentarnym parkingu (to akurat nie dziwi nas), przejmą się listem andrychowianki i czym prędzej zajmą problemem, tak by nie powiększać wstydu. Wszak wiadomo, że w weekendy mieszkańcy częściej niż w tygodniu odwiedzają groby swoich bliskich. Dziś popołudniu znowu udaliśmy się w okolice cmentarza, w miejsce wskazane przez Panią Ewę. Oto, co zastaliśmy:


Zdjęcia nie kłamią. Wiemy, że burmistrz Żak  czyta naszego bloga. Ba, jest chyba nawet jednym z jego największych fanów.Parę tygodni temu, już w godzinę po ukazaniu się materiału na blogu, publicznie go komentował na sesji Rady Miejskiej! Dlatego mamy pełne prawo sądzić, że nie tylko tzw. „dwór”, ale i sam burmistrz Żak zapoznał się z zamieszczonym wczoraj listem. Wygląda na to, że apel Pani Ewy nie zrobił żadnego wrażenia na Jaśnie Państwu, które zajmuje najważniejsze gabinety w magistracie. No, cóż - Pani Ewa to kolejna osoba, która przekonała się, jak wygląda prawdziwe oblicze „uśmiechniętej władzy”. 

LinkWithin