Tę krótką
frazę z piosenki „Elektrycznych Gitar” powtarza jak mantrę
wielu Polaków, którzy zmuszeni są do masowej emigracji zarobkowej.
Już ponad 2 mln rodaków dało drapaka z Polski. „Na co czekają
ci, którzy tu jeszcze zostali?” pyta w felietonie zatytułowanym
„Jesteś polskim patriotą? Emigruj z Polski" w tygodniku Do
rzeczy Piotr Gabryel. Nasz kraj, nasza Ojczyzna składa się z wielu
„małych ojczyzn”, gdzie jak w lustrze odbijają się problemy
kraju. Te w skali makro jak i te mniejsze, zupełnie zapomniane
przez rządzących. Nasza gmina to taka Polska w skali mikro.
Analogii jest wiele. Pamiętamy wielkie przyrzeczenia przedwyborcze,
kosztującą majątek kampanię medialną, te wszystkie plakaty,
bilboardy, sztuczne uśmiechy, niszczenie wszelkimi sposobami
przeciwników politycznych. Wszystko to było. U nas, w Andrychowie, trzy lata temu.
Boli szczególnie
fakt, że nadzieje rozbudzone w tamtym czasie, zostały zawiedzione.
Obietnice nie doczekały się realizacji. Ile wtedy było wielkich
słów o zapewnieniu młodym ludziom przyszłości. Ile deklaracji o
przyciągnięciu przedsiębiorców i stworzeniu nowych miejsc pracy.
Minęły trzy lata kadencji Tomasza Żaka, a jedynym wymiernym
dziełem dla młodych jest skatepark. Budowla, która powstała na
niezmodernizowanym stadionie, gdzie pasuje teraz jak „pięść do
oka”.
Na dodatek z
precyzją szwajcarskiego rzemieślnika niszczy się Centrum Kultury i
Wypoczynku. Niszczy się instytucję, która obok oferty kulturalnej,
oświatowej i sportowej zapewniała młodym ludziom godziwe spędzanie
wolnego czasu. A co proponuje się w zamian?
Przykład
pierwszy z brzegu – andrychowska Baszta. Zlikwidowano legendarny
klub jazzowy i co powstało na jego miejscu? Kompletna klapa!
Skompromitowali się wszyscy, którzy przyłożyli rękę do tej
dziwacznej od początku inicjatywy. Włącznie z radnymi, którzy
czterdziestoletniej młodzieży chcieli „dać szansę”!
Jak tę szansę
wykorzystano, można zapytać przewodniczącego Romana Babskiego,
autora tych słów. Albo przewodniczącego komisji oświaty, który w
każdym moim działaniu mającym na celu obronę ludzi zwalnianych z
CKiW widzi tylko politykę? Wiedzcie Panowie, że na podsumowanie
waszych poczynań przyjdzie czas, a andrychowianie rozliczą swoich
wybrańców, z tego co zrobili. A także z tego, czemu nie
zapobiegli, choć mogli.
Co przez trzy
lata zrobiła dla młodych ludzi ekipa Tomasza Żaka? Zamiast nowych
miejsc pracy mamy rosnące z roku na rok bezrobocie oraz zatrudnianie
w administracji i publicznych instytucjach ludzi z innych gmin. Ile
mieszkań komunalnych i socjalnych pozyskano? Czy rozwiązano
komunikacyjny paraliż odstraszający przedsiębiorców i turystów?
Tak ma wyglądać „Nasza Gmina Andrychów” według Tomasza Żaka?
Państwo wybaczą, ale nie nie będziemy siedzieć cicho, chociaż
podobno „krytykanctwo i narzekanie nie są teraz w modzie”.
Będziemy głośno i wyraźnie mówić, o tym co się dzieje w naszej
małej ojczyźnie. Kto inny może to robić? Przecież nie ci nasi
obywatele, którzy zostali zmuszeni szukać chleba za granicą!