Niecały tydzień temu, 15 października
zakładowa „Solidarność” przy Centrum Kultury i Wypoczynku
(CKiW) w Andrychowie złożyła do komisji rewizyjnej Rady Miejskiej
skargę na dyrekcję swojego zakładu pracy w związku z niezgodnym z
przepisami prawa nadaniem nowego regulaminu organizacyjnego CKiW. W
tym samym dniu do zakładowej „Solidarności” wpłynęło pismo
od pracodawcy o zamiarze wypowiedzenia umowy o pracę Jerzemu Górce,
szefowi związków zawodowych w centrum kultury. Dokument w
sprawie J. Górki został złożony w momencie, kiedy zakładowa
„Solidarność” znajduje się w sporze zbiorowym z pracodawcą.
Zdaniem prawników, rozwiązanie
w tym samym czasie umowy o pracę z działaczem
związkowym
prowadzącym
spór
uprawnia związkowców
do podjęcia natychmiastowej akcji strajkowej. Tego
chcą Aneta W. i burmistrz Tomasz Żak?
Pismo do „Solidarności” o
zaopiniowanie zamiaru wypowiedzenia Jerzemu Górce
umowy o pracę
podpisała właśnie Aneta W., która od kilku miesięcy kieruje w praktyce CKiW. To ta sama osoba, której prokuratura postawiła 118
zarzutów dotyczących nieprawidłowości w jej poprzedniej pracy w
Brzeszczach. Ta sama, wobec której oświęcimski sąd wydał wyrok
nakazowy. I ta sama, o której T. Żak już po nakazowym wyroku
mówił, że została przyjęta do CKiW, żeby zrobić „porządek”.
Popularny „Góra” jest kolejną
osobą, która ma stracić pracę w centrum kultury. Wcześniej za
zgodą burmistrza Żaka z tej instytucji zwolniono sprzątaczki oraz
kilku innych pracowników (przyjęto za to do pracy Anetę W. i inne
osoby). Pomysł pozbawienia pracy Jerzego Górki odbił się szerokim
echem w Andrychowie. Nie bez przyczyny. To postać niezwykle ważna
dla andrychowskiej kultury. Przez całe lata J. Górka jako osoba
prywatna, a potem jako pracownik CKiW prowadził słynny w całym
kraju muzyczny „Klub pod Basztą”. Do Andrychowa z koncertami
przyjeżdżali m.in. tacy muzycy i zespoły, jak: Bill Evans (USA),
Al Foster (USA), URBANATOR & Michał Urbaniak, VOO VOO, Kasia
Kowalska, Anita Lipnicka i VARIOUS MANX, Urszula Dudziak, Jan Ptaszyn
Wróblewski, Henryk Miśkiewicz, Krzysztof Ścierański, Czesław
Śpiewa, Kazutoki Umezu Kiki Band (Japonia) czy Lucas Niggli
(Szwajcaria).
W internecie huczy! |
W lutym 2012 roku przy akceptacji
radnych - koalicjantów w Radzie Miejskiej (RM), ekipa Tomasza Żaka
oddała „Klub pod Basztą” stowarzyszeniu ASTEK. W tamtym czasie
ASTEKiem kierował Wojciech Zaborowski, który startował z komitetu
wyborczego T. Żaka w ostatnich wyborach samorządowych. Po
wyrzuceniu „z zamku”, J. Górka został przeniesiony do
Miejskiego Domu Kultury. Tutaj, mimo ograniczonych środków, nadal
organizował koncerty. Udało mu się zdobyć pieniądze z
Województwa Małopolskiego i w ubiegłym roku przygotował także
plenerowy dwudniowy andrychowski festiwal muzyki okołojazzowej,
który zgromadził kilkuset słuchaczy. W obecnym roku jeszcze
drastyczniej niż w 2012 ograniczono środki w CKiW na organizację
przez J. Górkę profesjonalnych koncertów jazzowych.
Od półtora roku J. Górka znany jest
nie tylko ze swojej działalności muzycznej. W marcu 2012 roku w
CKiW utworzone zostały związki zawodowe. J. Górka został ich
szefem. Z tego względu jest na pierwszej linii konfliktu
rozgrywającego się w centrum kultury za rządów T. Żaka. W
ostatnich tygodniach głośno zrobiło się o upomnieniach i
naganach, jakie J. Górka otrzymywał od Anety W. Pismo do związków
zawodowych o zamiarze wypowiedzenia J. Górce umowy o pracę to w
ocenie wielu osób kolejny akt nieprzyzwoitej farsy rozgrywającej
się na oczach andrychowian, w tym radnych.
We wrześniu zgłosiłem na sesji Rady
Miejskiej projekt rezolucji w sprawie obrony pracowników CKiW. W
przypadku instytucji podlegających gminie, radni mogą interweniować
wprost, gdy dzieje się źle
(http://dlaandrychowa.blogspot.com/2013/09/na-goraco-co-ci-radni-wyprawiaja.html
). Wtedy głosami koalicjantów T. Żaka, rezolucja nie została
nawet wprowadzona pod obrady Rady. Czy ostatnie wydarzenia pomogą
niektórym radnym przejrzeć w końcu na oczy? O tym przekonamy się
wkrótce. Kolejna sesja RM już we czwartek.
PS. Jak się dowiedzieliśmy, na ręce
dyrekcji CKiW wypłynęło oświadczenie podpisane przez zdecydowaną
większość pracowników tej instytucji, w którym wyrażają
oni poparcie dla J. Górki, wysoko oceniając jego kompetencje, pracę
oraz postawę w relacjach z innymi pracownikami centrum kultury,
sponsorami oraz wszystkimi osobami i instytucjami współpracującymi
z CKiW. CDN.