22 października 2013

Felieton. Czy burmistrz Żak i Aneta W. chcą strajku w „kulturze”?

Niecały tydzień temu, 15 października zakładowa „Solidarność” przy Centrum Kultury i Wypoczynku (CKiW) w Andrychowie złożyła do komisji rewizyjnej Rady Miejskiej skargę na dyrekcję swojego zakładu pracy w związku z niezgodnym z przepisami prawa nadaniem nowego regulaminu organizacyjnego CKiW. W tym samym dniu do zakładowej „Solidarności” wpłynęło pismo od pracodawcy o zamiarze wypowiedzenia umowy o pracę Jerzemu Górce, szefowi związków zawodowych w centrum kultury. Dokument w sprawie J. Górki został złożony w momencie, kiedy zakładowa „Solidarność” znajduje się w sporze zbiorowym z pracodawcą. Zdaniem prawników, rozwiązanie w tym samym czasie umowy o pracę z działaczem związkowym prowadzącym spór  uprawnia związkowców do podjęcia natychmiastowej akcji strajkowej. Tego chcą Aneta W. i burmistrz Tomasz Żak?

Pismo do „Solidarności” o zaopiniowanie zamiaru wypowiedzenia Jerzemu Górce
umowy o pracę podpisała właśnie Aneta W., która od kilku miesięcy kieruje w praktyce CKiW. To ta sama osoba, której prokuratura postawiła 118 zarzutów dotyczących nieprawidłowości w jej poprzedniej pracy w Brzeszczach. Ta sama, wobec której oświęcimski sąd wydał wyrok nakazowy. I ta sama, o której T. Żak już po nakazowym wyroku mówił, że została przyjęta do CKiW, żeby zrobić „porządek”.

Popularny „Góra” jest kolejną osobą, która ma stracić pracę w centrum kultury. Wcześniej za zgodą burmistrza Żaka z tej instytucji zwolniono sprzątaczki oraz kilku innych pracowników (przyjęto za to do pracy Anetę W. i inne osoby). Pomysł pozbawienia pracy Jerzego Górki odbił się szerokim echem w Andrychowie. Nie bez przyczyny. To postać niezwykle ważna dla andrychowskiej kultury. Przez całe lata J. Górka jako osoba prywatna, a potem jako pracownik CKiW prowadził słynny w całym kraju muzyczny „Klub pod Basztą”. Do Andrychowa z koncertami przyjeżdżali m.in. tacy muzycy i zespoły, jak: Bill Evans (USA), Al Foster (USA), URBANATOR & Michał Urbaniak, VOO VOO, Kasia Kowalska, Anita Lipnicka i VARIOUS MANX, Urszula Dudziak, Jan Ptaszyn Wróblewski, Henryk Miśkiewicz, Krzysztof Ścierański, Czesław Śpiewa, Kazutoki Umezu Kiki Band (Japonia) czy Lucas Niggli (Szwajcaria).


W internecie huczy!
W lutym 2012 roku przy akceptacji radnych - koalicjantów w Radzie Miejskiej (RM), ekipa Tomasza Żaka oddała „Klub pod Basztą” stowarzyszeniu ASTEK. W tamtym czasie ASTEKiem kierował Wojciech Zaborowski, który startował z komitetu wyborczego T. Żaka w ostatnich wyborach samorządowych. Po wyrzuceniu „z zamku”, J. Górka został przeniesiony do Miejskiego Domu Kultury. Tutaj, mimo ograniczonych środków, nadal organizował koncerty. Udało mu się zdobyć pieniądze z Województwa Małopolskiego i w ubiegłym roku przygotował także plenerowy dwudniowy andrychowski festiwal muzyki okołojazzowej, który zgromadził kilkuset słuchaczy. W obecnym roku jeszcze drastyczniej niż w 2012 ograniczono środki w CKiW na organizację przez J. Górkę profesjonalnych koncertów jazzowych.  

Od półtora roku J. Górka znany jest nie tylko ze swojej działalności muzycznej. W marcu 2012 roku w CKiW utworzone zostały związki zawodowe. J. Górka został ich szefem. Z tego względu jest na pierwszej linii konfliktu rozgrywającego się w centrum kultury za rządów T. Żaka. W ostatnich tygodniach głośno zrobiło się o upomnieniach i naganach, jakie J. Górka otrzymywał od Anety W. Pismo do związków zawodowych o zamiarze wypowiedzenia J. Górce umowy o pracę to w ocenie wielu osób kolejny akt nieprzyzwoitej farsy rozgrywającej się na oczach andrychowian, w tym radnych.  

We wrześniu zgłosiłem na sesji Rady Miejskiej projekt rezolucji w sprawie obrony pracowników CKiW. W przypadku instytucji podlegających gminie, radni mogą interweniować wprost, gdy dzieje się źle (http://dlaandrychowa.blogspot.com/2013/09/na-goraco-co-ci-radni-wyprawiaja.html ). Wtedy głosami koalicjantów T. Żaka, rezolucja nie została nawet wprowadzona pod obrady Rady. Czy ostatnie wydarzenia pomogą niektórym radnym przejrzeć w końcu na oczy? O tym przekonamy się wkrótce. Kolejna sesja RM już we czwartek.

PS. Jak się dowiedzieliśmy, na ręce dyrekcji CKiW wypłynęło oświadczenie podpisane przez zdecydowaną większość pracowników tej instytucji, w którym wyrażają oni poparcie dla J. Górki, wysoko oceniając jego kompetencje, pracę oraz postawę w relacjach z innymi pracownikami centrum kultury, sponsorami oraz wszystkimi osobami i instytucjami współpracującymi z CKiW. CDN.

LinkWithin