Za zgodą redakcji „Źródła spod
Pańskiej Góry” prezentujemy Państwu tekst z najnowszego wydania
tego tygodnika poświęcony obecnym pracom remontowym prowadzonym w
parafii św. Macieja. Tak niewiele interesującego dzieje się w
naszym mieście, jeśli chodzi o inwestycje prowadzone przez ekipę
Tomasza Żaka, że z tym większym szacunkiem spoglądamy w kierunku
andrychowskich parafii, które mimo kryzysu pamiętają, że „kto
nie idzie do przodu, ten się cofa”. Niechaj tekst ze „Źródła…”
będzie dopingiem do zmiany postawy dla tych wszystkich, którzy
uważają, że władza ma służyć jedynie władzy a kryzys stanowi
świetną wymówkę, żeby robić jak najmniej.
„(…) Po przeprowadzeniu w zeszłym
roku prac na kościelnej wieży w tym roku przyszedł czas na
naprawę pozostałej części elewacji kościoła, która rozpoczęła
się około dwa miesiące temu. Najpierw powierzchnię muru poddano
gruntownemu oczyszczeniu z kilku warstw starej farby.
Mechanicznie usunięto też fragmenty tynku rozwarstwionego
i osłabionego działaniem warunków atmosferycznych. Skute
zostały też tynki w miejscach zawilgocenia. Następnie
przystąpiono do uzupełniania i niwelacji ubytków oraz
nakładania farb.
– Wykonujemy te prace tynkami Remmersa.
W pierwszą warstwę tynku zatopiono siatkę a następnie
nałożono dwie warstwy tynków dyfuzyjnych, które gwarantują stałe
odprowadzanie wody i nadmiaru wilgoci ze ścian kościoła na
zewnątrz – tłumaczy ks. proboszcz S. Czernik. Kolejny
etap to pokrycie elewacji farbami w kolorach odpowiadających
kolorystyce wieży. Remont elewacji rozpoczęto od okolic Kaplicy
całodziennej adoracji, a z początkiem lipca zaczęły się
prace na ścianie południowej.
– Dzięki dobrej pogodzie
i intensywnej pracy fachowców te roboty bardzo dobrze posuwają
się do przodu. Liczymy więc, że do końca lipca zakończymy remont
tej części od wieży do dawnej Kaplicy Różańcowej. A całość
elewacji chcemy wyremontować jeszcze w tym roku i będzie
to zamknięcie ważnego etapu inwestycji w naszej świątyni
– planuje ks. proboszcz.
Równolegle
z pracami przy kościele trwał niezwykle intensywnie prowadzony
i już zakończony remont na I piętrze i na klatce
schodowej w budynku kina „Beskid”, które ze względu na
wielość pełnionych obecnie funkcji śmiało możemy na nowo
nazywać Domem Katolickim.
-Wyremontowanych tam zostało
siedem pomieszczeń. Urządziliśmy trzy nowe łazienki. Na schodach
i na holu dolnym oraz górnym klatki schodowej położono płytki
ceramiczne. Ponadto wyremontowano balustradę a wszystkie okna
i drzwi zostały odnowione i zakonserwowane.
Na parterze,
za ekranem urządzona została od podstaw piękna sala konferencyjna,
która jednocześnie może pełnić funkcję zaplecza i garderoby
podczas inscenizacji teatralnych czy występów zespołów muzycznych
– opowiada gospodarz obiektu ks. S. Czernik.
W pomieszczeniach na piętrze nadal znajdować się będzie
siedziba i miejsce prób Andrychowskiej Orkiestry Dętej, która
do swej dyspozycji otrzymała kilka lokali i zaplecze sanitarne.
Urządzona została także sala poradnictwa rodzinnego. Znajdą tutaj
miejsce na swą działalność Akcja Katolicka i inne
duszpasterstwa. Część pomieszczeń przeznaczona została na
wynajem.
- Jeśli o sam budynek chodzi, to został
wyremontowany dach, na którym będzie wkrótce założony jeszcze
jeden rząd śniegołapów. W drzwiach zamontowane zostaną
kraty, które umożliwią wietrzenie obiektu. Trwają ostatnie prace
przy głównym wejściu do kina i przy jego elewacji.
Z zadaszenia usunięte zostały stare tynki a w ich
miejsce pojawi się sufit podwieszany i nowe, specjalne tynki.
Trwają też prace projektowe nad aranżacją wejścia głównego do
budynku, aby nabrało ono odpowiedniego wyglądu i charakteru –
podsumowuje ks. proboszcz S. Czernik. Dodajmy, że w przyszłą
niedzielę, 28 lipca po projekcji filmu „Droga życia” będzie
możliwość zwiedzenia budynku Domu Katolickiego (kina „Beskid”)
i przyjrzenia się efektom zakończonych już prac remontowych.”
(iż)
Warto też przeczytać