Kolejna redakcja pisze o zakupie przez naszą
Gminę działek od Andorii-Mot. 10 grudnia prezentowaliśmy Państwu artykuł z "Gazety Krakowskiej". Ostatnio o problemie napisał także portal
wadowice24.pl w tekście „Burmistrz kupuje ściernisko za ponad 8 milionów
złotych. Ma plan?” W artykule czytamy m. in.: „Coraz więcej
kontrowersji budzi ta transakcja. W Andrychowie radni podjęli uchwałę dotyczącą
kupna 14 ha gruntów od spółki Andoria – Mot za 8,75 mln zł. Co ciekawe spółka
kilka lat temu kupiła tę ziemię za 2 mln zł. Po co miastu tyle hektarów?
Burmistrz Andrychowa Tomasz Żak przekonał
niedawno radnych, by ci podjęli uchwałę w sprawie przeznaczenia pieniędzy na
zakup terenów przy ul. Przemysłowej. Chodzi o 14 ha ziemi, niezabudowanej,
należących do spółki Andoria – Mot. Rada Miasta zgodziła się wydać na ten cel z
kasy miejskiej 8,75 mln zł. Andoria wyceniła swoją ziemie na 13 mln zł. Ale jak
się okazuje spółka osiem lat temu wykupiła większość tego terenu od Agencji
Nieruchomości Rolnych za 2 mln zł. Skąd tak duży skok ceny gruntu, którego do
tej pory nikt nie potrafił wykorzystać na inwestycje?
Decyzja większości radnych i burmistrza
budzi w mieście spore kontrowersje. Andoria -Mot jest firmą prywatną, należąca
do grupy kapitałowej Gwarant. Taka transakcja rodzi więc w mieście różne
podejrzenia. - Władze miasta mówią "ratujmy zakład, bo ludzie pójdą na
bruk". Zgoda, ale mam spore wątpliwości co do tej ceny. Jeśli to taki
świetny interes, to dlaczego nie sprzedaje się gruntu na wolnym rynku? - mówi
radny Zbigniew Małecki z PiS.
Choć spółka wyceniła grunt aż na 13 mln zł,
to jednak nabywców nie było, bo ziemia ma obciążoną hipotekę. Co więcej
wierzycielem Andorii – Mot jest między innymi gmina, której spółka zalega z
zapłatą 3,2 mln zł z podatków od nieruchomości. Od wynegocjowanej przez
samorząd kwoty od razu trzeba zatem odliczyć 3,2 mln zł.
Zdaniem burmistrza Tomasza Żaka, teren,
który kupi gmina, będzie można w przyszłości przeznaczyć na strefę aktywności
gospodarczej. Przeciwnicy twierdzą tymczasem, że tylko część z tych terenów
nadaje się do przemysłowego zagospodarowania, bo to obszar o znacznym
nachyleniu. W tej chwili to po prostu nieuzbrojone ściernisko. Ponadto na
zagospodarowanie trzeba wydać kolejne pieniądze. (…)”.
Cały
tekst znajdą Państwo pod tym adresem http://www.wadowice24.pl/polityka/powiat/7121-burmistrz-kupuje-sciernisko-za-ponad-8-mln-zl-ma-plan
Przypomnijmy. My o problemie pisaliśmy w
felietonie „Co nagle, to po diable”
(http://dlaandrychowa.blogspot.com/2013/12/felieton-co-nagle-to-po-diable.html
). W swoim tekście przedstawiliśmy m. in. kulisy przyjmowania uchwały w sprawie
zakupu działek.