30 stycznia 2013

Felieton. Pracowity weekend burmistrza Żaka


Przeczytaliśmy w internetowych mediach o Gali Dobrego Serca, „imprezie zorganizowanej w MDK-u w ramach podziękowań dla wszystkich firm i przedsiębiorców, którzy wspierali w minionym sezonie lokalną kulturę, inicjatywy społeczne oraz promocję gminy” 
Gala odbyła się w sobotę 26 stycznia. Bardzo nam się spodobała ta inicjatywa, a jeszcze bardziej to, że burmistrz Żak wręczył hojnym biznesmenom „Dobroczyńcom roku 2012” statuetki aniołów. Zapadlibyśmy się chyba ze wstydu pod ziemię, gdyby włodarz w imieniu mieszkańców Andrychowa obdarował tych szlachetnych ludzi posążkiem dziadygi z workiem zwanego drelicharzem. Jeszcze raz dziękujemy Panie burmistrzu. Podążaj Pan tą drogą!
Dziękujemy tym goręcej, że jak podał portal mamnewsa.pl (inne witryny nie wiedzieć czemu przemilczały to zdarzenie), kilka dni wcześniej ktoś zwinął Tomaszowi Żakowi płaszcz podczas innej imprezy tym razem w Adrii (http://mamnewsa.pl/newsy,5250-andrychow-okradli-burmistrza-andrychowa--na-mrozie-zostal-bez-plaszcza). Uważamy ten niecny, złodziejski postępek za skandaliczny. To się w głowie nie mieści, żeby burmistrza w jego mieście, jego właśni (najprawdopodobniej) mieszkańcy okradli. 

Gdzie szacunek dla władzy? Gdzie wdzięczność dla włodarza, co tak szczodrze na co dzień obdarza lud swój pucharami, nagrodami, wyróżnieniami, rzeźbami, medalami i dyplomami? Wstyd i hańba! Podobno znalazły się już skradzione wraz z paltem kluczyki od samochodu burmistrza. Dziennikarz nie napisał jednak do którego, bo T. Żak w oświadczeniu majątkowym wykazał dwa wozy. A jest jeszcze służbowa fura.

Chyba jednak nie odzyskano samego płaszcza burmistrza, bo w niedzielę 27 stycznia Tomasz Żak w kurtce składał wraz z członkami Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD) kwiaty pod pomnikiem w centrum miasta
2345-obchody-wyzwolenia-andrychowa). A zima tego dnia sroga była, jak wtedy gdy Rosjanie gonili z Andrychowa Niemców w 1945 roku. Niestety, jak już ich pogonili, tak sami się z Polski wynieść przez 50 lat nie chcieli. Ostatni żołnierz Armii Radzieckiej opuścił nasz kraj 18 września 1993 roku. „Dzień wcześniej na dziedzińcu Belwederu odbyło się symboliczne pożegnanie wojsk rosyjskich. - Kończy się pewna epoka w historii. Dopełnia się miara sprawiedliwości dziejowej – mówił prezydent Lech Wałęsa, przypominając, że data 17 września dla Polaków, pamiętających jak Rosjanie w 1939 roku wkroczyli na nasze terytorium, wbijając nóż w plecy, jest „bolesna i złowieszcza”. Na uroczystość nie przybył minister obrony Rosji generał Paweł Graczow. Podobnie jak całą delegację z Moskwy dotknęła go nagle choroba dyplomatyczna.” (http://www.rp.pl/artykul/192416.html).

Policzyliśmy szybko i wyszło nam, że w tym roku będziemy świętować okrągłą 20 rocznicę tego wydarzenia! Pewnie nie wszyscy. Wiadomo, te dyplomatyczne choroby! Nie wiemy, czy przyłączy się burmistrz Żak, jego zastępcy i przewodniczący Rady Miejskiej Roman Babski. Nikogo z nich nie było, gdy 17 września 2012 roku andrychowianie oddawali hołd ofiarom sowieckiej napaści z 1939 roku (http://dlaandrychowa.blogspot.com/2012/09/pamietajmy-o-naszej-historii.html). Nikogo z nich nie było również, gdy kilka dni temu 22 stycznia uczciliśmy pamięć Powstańców Styczniowych (http://dlaandrychowa.blogspot.com/2013/01/na-goraco-150-rocznica-wybuchu.html).




Szczerze mówiąc doceniamy konsekwencję burmistrza Żaka. Przecież jako uczestnika uroczystości przygotowanych 27 stycznia w Andrychowie przez SLD obowiązuje go stanowisko przedstawione w tym dniu przez organizatorów:
„(...) Uczestnicy uroczystości popierają inicjatywę władz SLD, aby w stulecie urodzin Edwarda Gierka docenić jego zasługi dla rozwoju Polski.(...)” (http://mamnewsa.pl/newsy,5252-andrychow-upamietnili-rocznice-razem-z-wicemarszalkiem)



Jak informują ogólnopolskie media:
„SLD chce, by 2013 rok był "Rokiem Edwarda Gierka" - zamierza m.in. organizować szereg imprez upamiętniających b. I sekretarza KC PZPR. W Warszawie proponuje imieniem byłego przywódcy PRL nazwać jedno z rond.” (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,SLD-niech-rok-2013-bedzie-rokiem-Edwarda-Gierka,wid,15226644,wiadomosc.html?ticaid=1ff90)

W tej sytuacji rozumiemy nieobecność burmistrza i jego ludzi na obchodach 150 rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. Polski senat ogłosił bowiem rok 2013 rokiem właśnie tego największego w naszej historii zrywu niepodległościowego. Byłoby niezręcznie świętować jednego dnia patriotyczne wydarzenie, a zaraz potem popierać konkurencyjną partyjną inicjatywę.

I tu podpowiemy kolejny raz Panu Burmistrzowi salomonowe wyjście z sytuacji. Mamy w Andrychowie jeszcze kilka rond (jeśli nie wiecie gdzie, to też pomożemy wskazać:) bez nazw. Jest okazja i są jeszcze dwa lata czasu, żeby ponadawać im imiona. I to tak ekumenicznie, żeby wszyscy, bez względu na poglądy byli zadowoleni. Dla każdego starczy, a burmistrz tylko punktów nabije przed wyborami. A więc, do dzieła!

LinkWithin