10 października 2012

Co łączy drogę północną, nerki i mości Zagłobę? Czyżby nowy pomysł burmistrza?


Kilka dni temu na portalu mamnewsa.pl ukazała się wiadomość zatytułowana: „Burmistrz ma pomysł na nową trasę” http://www.mamnewsa.pl/newsy,4599-burmistrz-ma-pomysl-na-nowa-trase#comment 
Autor we wstępie pisze tak: „Z Beskidzkiej Drogi Integracyjnej – przynajmniej na razie - nic nie wyszło. W Andrychowie wymyślili więc zupełnie nową drogę – północną. Co to takiego?”
No właśnie. Co to za ptica? - jak pytają nasi sąsiedzi zza Buga.

Podobno: „teraz Tomasz Żak zaczyna snuć opowieści o czymś, co roboczo nazwane jest „drogą północną”. (…) Droga północna to coś co ma połączyć Andrychów z Zatorem, a w zasadzie z planowaną do budowy obwodnicą Zatora. Stamtąd jest już blisko do autostrady A4, więc Andrychów zyskałby nowe okno na świat. Pomysł budowy takiej trasy „urodził się” na spotkaniu samorządowców z Andrychowa, Wieprza i Zatora. - Na razie nazwaliśmy to drogą północną. Jest złożony wspólny wniosek do urzędu marszałkowskiego – poinformował radnych burmistrz Andrychowa.” 
Autor tekstu z mamnewsa.pl na koniec zastanawia się: „Bajka? Czas pokaże.”

Czas pokaże? Boże nasz! Daj nam pożyć jeszcze 200 lat, żebyśmy mogli zobaczyć to dziwo na własne oczy! Okno na świat dla Andrychowa gdzieś za Zatorem? Bo tam planują obwodnicę, a jak ją wybudują, to będzie blisko do autostrady? I w ten pomysł burmistrza Andrychowa zaangażowali się samorządowcy z Wieprza i Zatora? Niechybnie nasi sąsiedzi dogłębnie zapoznali się z koncepcją „mostu w formie ronda z podwójną jezdnią na Wieprzówce” opracowaną przez Tomasza Żaka jeszcze w kampanii wyborczej ( Zapisz czatu z panem Tomaszem Żakiem, moderator Dariusz Bober Manda, 30. 11.2010, http://www.andrychow.org/?p=3236 ). I zapewne w Wieprzu i Zatorze na pamięć znają odpowiedź jakiej wówczas udzielił obecny burmistrz internaucie:
„Jest dużo rozwiązań. Nawet niekonwencjonalnych. Czy widział Pan ronda w kształcie „nerki”? Na Śląsku jest ich parę i sprawują się idealnie. Zmieszczą się także na nowym moście.”

Wygląda na to, że się nie zmieszczą, ani na podwójnym, ani na pojedynczym, ani na żadnym moście. Najprędzej w Andrychowie zobaczymy nerki na talerzu w sosie własnym.

Wracając do „drogi północnej”, to nie wiedzieć czemu kojarzy nam się ona z wojną północną. A konkretnie z drugą wojną północną, która toczyła się w latach 1655 - 1660 pomiędzy Szwecją a Polską. Tak, tak, chodzi o tzw. potop szwedzki. Tu też jako żywo pojawia się przed nami wielki bohater literacki tych czasów Jan Onufry Zagłoba herbu Wczele. Pan Zagłoba słynął z niezwykłych pomysłów, zaskakujących konceptów i niekonwencjonalnych rozwiązań. Aż sam król Polski nie mógł się nadziwić: Skąd u Waści taki rozum, na miły Bóg?
Tako i my nie możemy się nadziwić. Skąd u naszych taki rozum? Polecamy słynną scenę z „Potopu” Jerzego Hoffmana. Musicie to państwo obejrzeć jeszcze raz. Zanim powiedzie nas w stronę słońca „droga północna”.


LinkWithin