Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej
koalicja burmistrza Żaka przegłosowała uchwałę, w której wyraża
„wolę udzielenia wsparcia finansowego dla Powiatu Wadowickiego w
realizacji inwestycji pn. Budowa pawilonu łóżkowego „E”
Szpitala Powiatowego im. Jana Pawła II w Wadowicach.” Radni
opozycyjni wstrzymali się. Uważają, że w tej chwili zbyt wiele
jest niewiadomych dotyczących tej inwestycji. Nie jest do końca
jasne, ile Andrychów miałby wyłożyć pieniędzy, w jakim czasie i
na jakich zasadach. Powodzenie przedsięwzięcia, naszym zdaniem, nie
jest przesądzone.
Rozbudowa musi być zakończona w ciasnych
terminach narzuconych przez rząd. Ponadto, harmonogram prac obejmuje
kilka najbliższych lat. Przez tak długi okres budżet gminy byłby
obciążany „daniną” na szpital. Andrychów już teraz odczuwa
skutki rozpoczęcia tej inwestycji. Starostwo dramatycznie
ograniczyło wszystkie inne wydatki, w tym na inwestycje w drogi i
chodniki powiatowe. Trudno być też optymistą, w czasie gdy ekipa
T. Żaka wszędzie szuka oszczędności (może poza ratuszem).
Starosta Jacek Jończyk chciał, aby
gminy zadeklarowały pomoc do końca września. Na jego apel
pozytywnie zareagowały tylko cztery samorządy. Poza Andrychowem są
to: Wieprz, Mucharz i Spytkowice:
(http://www.powiat.wadowice.pl/Wieprz,-Spytkowice,-Andrychow-i-Mucharz-na-tak-4100.html). Radni z pozostałych sześciu gmin nie wyrazili swojego zdania. Nawet Gmina Wadowice, na terenie której znajduje się szpital i która powinna być najbardziej zainteresowana jego przyszłością, nie podjęła uchwały intencyjnej.
(http://www.powiat.wadowice.pl/Wieprz,-Spytkowice,-Andrychow-i-Mucharz-na-tak-4100.html). Radni z pozostałych sześciu gmin nie wyrazili swojego zdania. Nawet Gmina Wadowice, na terenie której znajduje się szpital i która powinna być najbardziej zainteresowana jego przyszłością, nie podjęła uchwały intencyjnej.
Sprawa nie jest zakończona. Będziemy
do niej powracać.