Już jutro, w piątek 5 kwietnia
rozpoczyna się w Andrychowie arcyważne wydarzenie sportowe. Gorąco
zachęcamy wszystkich fanów siatkówki do kibicowania naszemu
MKS-owi w półfinałowym turnieju o awans do II ligi. W trzydniowych
zawodach wystąpią cztery zespoły. Tylko dwa zakwalifikują się do
finału. Mamy nadzieję, że będzie wśród nich ekipa prowadzona
przez Tomasza Rupika.
Siatkarze andrychowskiego MKS-u
zdecydowanie wygrali III ligę małopolską. Dzięki temu zostali
gospodarzami turnieju półfinałowego. Liczymy, że w tym roku
wykorzystają atut własnego boiska. Łatwo nie będzie, bo
przeciwnicy są mocni, a w naszym zespole na pewno nie zagrają
kontuzjowani Maciej Marek i Janusz Guzdek.
Dlatego też w hali przy ul. 1 Maja nie
może w najbliższych trzech dniach zabraknąć wyjątkowej
andrychowskiej publiczności. Przyjdźmy tłumnie i z całymi
rodzinami (wstęp bezpłatny) wspierać siatkarzy Tomka Rupika.
Turniej zainauguruje mecz gospodarzy z wicemistrzem III ligi śląskiej
Winner Czechowice – Dziedzice (godz. 17.00). Dwie godziny później
Anilana Rakszawa (wicemistrz III ligi podkarpackiej) spotka się z
UKS Strzelce Opolskie, czyli mistrzem III ligi opolskiej. Więcej
informacji na stronie mks-andrychow.pl .
PS. Zawody odbędą się w starej Hali
im. T. Szlagora. Dzięki prezesowi MKS-u i za jego pieniądze
niedawno odświeżono tam hall i szatnie. Wymieniono też m.in. na
nowe zdezelowane drzwi. Od początku kadencji burmistrza Żaka gmina
nie przeprowadziła w obiekcie żadnego poważnego remontu. Nie
podjęto także żadnej konstruktywnej decyzji co do losów wiekowej
hali. Nie wiemy, w jakim stanie są pomieszczenia po byłym hotelu.
Podobno z dziurawego dachu cieknie tam woda. Wygląda na to, że
Tomasz Żak i jego zastępca Tomasz Partyka nie robią nic w tym
temacie poza składaniem pustych obietnic. Pisaliśmy o tym w lipcu
(http://dlaandrychowa.blogspot.com/2012/07/bedzie-hala-ze-boki-zrywac.html) i w grudniu ubiegłego roku (http://dlaandrychowa.blogspot.com/2012/12/felieton-narobili-ze-ho-ho-ho.html). No, może nie do końca... Jeśli MKS odniesie sukces na pewno
pokwapią się z gratulacjami. Może nawet z drelicharzem w dłoniach.
To ci będzie radość!