14 marca 2013

Felieton. Absurd drogowy do siódmej potęgi. To ma być przyjazny klimat dla przedsiębiorczości?


Bezrobocie rośnie na potęgę z miesiąca na miesiąc. Firmy ledwo zipią, a ludzie tracą pracę. Tymczasem lokalne władze tracą chyba rozum! Kilka dni temu na 200-metrowym odcinku Białej Drogi starostwo ograniczyło dopuszczalną masę pojazdów do siedmiu ton. To zakaz wjazdu dla ciężarówek a szczególnie tirów. Nieco ponad kilometr dalej w kierunku Wieprza działa poważna firma spedycyjna SM Logistic, która obsługuje kilkaset tirów. Przedsiębiorcy poprosili władze powiatowe o zniesienie ograniczenia, a burmistrza Andrychowa o wsparcie. „W odpowiedzi” parę dni później nasz magistrat postawił podobne ograniczenia na ul. Przemysłowej, co dodatkowo wydłużyło objazdy dla SM Logistic i przyblokowało zakład CMC leżący przy tej drodze. Czy tak w praktyce wygląda przyjazny klimat dla przedsiębiorczości zapowiadany w kampanii wyborczej przez Tomasza Żaka? Przecież w tych firmach pracują andrychowianie! Jeszcze pracują!
W piśmie skierowanym do burmistrza Żaka przez SM Logistic zanim jeszcze ustawiono ograniczenia na ul. Przemysłowej (chodzi o fragment lokalnej obwodnicy otwarty w zeszłym roku), ale już po postawieniu znaków na Białej Drodze czytamy m.in.:

„Baza obsługuje pojazdy naszej floty w ilości ponad 340 sztuk oraz ponad 400 pojazdów ciężarowych naszych klientów z całej Polski. Codziennie do naszej bazy serwisowej przyjeżdża ok. 50 – 60 pojazdów ciężarowych w celu obsługi lub napraw. Zamknięcie tego kawałka drogi dla ruchu ciężkich pojazdów (na odcinku ok. 200 metrów) spowoduje konieczność objazdu ulicą Krakowską do rozebranego mostu, a potem przez ul. Batorego i ul. Przemysłową z powrotem na ul. Biała Droga. Taki objazd może stwarzać poważne zagrożenie w rejonie budowy mostu na ul. Krakowskiej (mijanie się ciężkich pojazdów na bardzo niewygodnym zakręcie) oraz spowoduje wzrost liczby niepotrzebnie przejechanych kilometrów w ilości ponad 6000 miesięcznie – tylko dla naszych pojazdów (50 pojazdów dziennie x dodatkowe 5 km. x 25 dni w miesiącu). Objazd ten wygeneruje niepotrzebny koszt w naszej firmie w wysokości ok. 15 000 złotych miesięcznie, a poza tym z tego powodu centrum miasta zostanie zanieczyszczone dodatkowymi spalinami z ponad 2000 litrów oleju napędowego miesięcznie!

Kolejnym problemem jest poważne ograniczenie dla naszych dodatkowych klientów, którzy kierując się znakami i informacją na naszej tablicy reklamowej w rejonie skrzyżowania ul. Krakowskiej i ul. Biała Droga Droga chcieliby dostać się do naszego serwisu i po zjechaniu z drogi krajowej ryzykują przejazd odcinkiem 200 m, na którym jest ograniczenie masy całkowitej 7 ton. Prawdopodobnie zrezygnują z naszych usług, co spowoduje trudną do oszacowania stratę.”

Niestety, nieżyciowe ograniczenia na Białej Drodze zostały, a po paru dniach podobne znaki pojawiły się na ul. Przemysłowej. W tej sytuacji dojazd do bazy SM Logistic od strony Andrychowa dla tirów został całkowicie zablokowany! W sprawie tej podczas sesji Rady Powiatu (11 marca) interpelował radny Zbigniew Mieszczak, ale nic nie wskórał. Co więcej, starosta Jacek Jończyk zapowiedział, że będzie próbował zaangażować w finansowanie remontu powiatowych dróg będących objazdami (w tym Białej Drogi) przedsiębiorców, którzy z nich korzystali.

Trudno nam zrozumieć stanowisko lokalnych władz. Stawianie znaków zakazu to najprostsze, ale często najgorsze rozwiązanie. W tym przypadku, to „wylewanie dziecka z kąpielą”. 200-metrowy odcinek Białej Drogi był dziurawy jeszcze zanim rozebrano most. Potem przez pół roku był rozjeżdżany przez pojazdy bez ograniczeń. Tam nie ma co ratować! Chociaż mimo takiego ruchu nawierzchnia jest tam lepsza niż na ul. Żwirki i Wigury czy ul. Starowiejskiej. Wprowadzone ograniczenia zaszkodzą kondycji firm i mogą odbić się na zatrudnieniu. A drodze, która i tak musi przejść generalny remont, niewiele to pomoże.


Dziwi nas też ograniczenie tonażu na ul. Przemysłowej. Ten fragment lokalnej obwodnicy miasta miał służyć nie tylko mieszkańcom, ale właśnie okolicznym firmom. Stąd też wzięła się niewyszukana nazwa tej ulicy!


Naszym zdaniem, pomysły obciążania lokalnych przedsiębiorców kosztami remontów dróg, są delikatnie mówiąc - niestosowne. Przecież te firmy płacą olbrzymie podatki drogowe. A SM Logistic z racji rozmiarów swojej floty samochodowej jest największym płatnikiem w regionie. Ściąganie od nich dodatkowego haraczu zdecydowanie nam się nie podoba.

W całej sprawie jest jeszcze jeden ważny wątek. SM Logistic planuje budowę przy Białej Drodze (dokładnie tam gdzie jest ograniczenie do 7 ton) stacji paliw i pawilonu handlowego z parkingami. Po ponad dwóch latach starań firma ma już pozwolenie na budowę i negocjuje umowę z koncernem paliwowym. W piśmie do burmistrza Żaka czytamy:

„Jedyny zjazd, jaki został uzgodniony ze Starostwem Powiatowym i na jaki mamy prawomocne pozwolenie na budowę, znajduje się dokładnie w połowie tego feralnego odcinka Białej Drogi, na którym wprowadzono ograniczenie tonażowe. Ten fakt może uniemożliwić zaplanowaną inwestycję, a to spowoduje straty naszej firmy liczone w milionach złotych. Mając na uwadze powyższe fakty wnioskujemy o natychmiastowe usunięcie tego znaku. Wiemy, że podobne perturbacje wystąpią w innych firmach, które zainwestowały poważne środki pieniężne w rejonie ul. Biała Droga (CMC, TECH itp.).”

A znaki dalej stoją...

LinkWithin