Mam przed sobą projekt uchwały
dotyczący „Zmiany statutu Centrum Kultury i Wypoczynku” i
własnym oczom nie chce mi się wierzyć. Dokument na najbliższą
sesję Rady Miejskiej przygotowała wiceburmistrz Agnieszka Perończyk
– Adamek z domu Paciorek. W paragrafie 10 czytamy: „W strukturze
Centrum przewiduje się maksymalnie dwóch zastępców dyrektora.”
Podczas gdy w Andrychowie szaleje bezrobocie a w samym CKiW zwalnia
się ludzi,którzy pracowali tam od lat, władze mają zamiar
stworzyć nowe dyrektorskie stołki? To pomysł skandaliczny, do
którego nie przyłożę ręki! Tylko raz w historii tej instytucji
coś takiego utworzono i jedynym jak do tej pory wicedyrektorem
centrum był Roman Babski - obecny przewodniczący Rady Miejskiej.
Kiedyś publicznie stwierdziłem, że było to najbardziej
niepotrzebne stanowisko w tej instytucji. Nadal podtrzymuję to
zdanie. Tymczasem burmistrz Żak i jego zastępczyni dwojga nazwisk
wymyślili dwie takie fuchy! Jedna pewnikiem dla sprowadzonej do
Andrychowa Pani, która prowadziła kino Wisła w Brzeszczach? Teraz
w tym kinie sprawę prowadzi prokuratura (pisaliśmy o tym m.in.
tutaj:
http://dlaandrychowa.blogspot.com/2012/12/podpatrzone-kronika-beskidzka-o-kinie-i.html
http://dlaandrychowa.blogspot.com/2012/12/podpatrzone-kronika-beskidzka-o-kinie-i.html
Parę dni temu portal mamnewsa.pl podał
dane z Powiatowego Urzędu Pracy
(http://mamnewsa.pl/newsy,5482-wadowice-bezrobocie-ciagle-rosnie--najbardziej-w-andrychowie-i-w-wadowicach), z których wynika, że „na koniec lutego w urzędzie zarejestrowane były 8772 osoby, o 204 więcej niż miesiąc wcześniej i o 829 osób więcej niż rok wcześniej.” Największy wzrost bezrobocia w lutym zanotowano właśnie w Andrychowie (o 243 osoby).
(http://mamnewsa.pl/newsy,5482-wadowice-bezrobocie-ciagle-rosnie--najbardziej-w-andrychowie-i-w-wadowicach), z których wynika, że „na koniec lutego w urzędzie zarejestrowane były 8772 osoby, o 204 więcej niż miesiąc wcześniej i o 829 osób więcej niż rok wcześniej.” Największy wzrost bezrobocia w lutym zanotowano właśnie w Andrychowie (o 243 osoby).
Wniosek może być tylko jeden. Podczas gdy my andrychowianie
tracimy pracę, „nasz” burmistrz ze Zgierza i jego ekipa
sprowadzają do naszego miasta ludzi z innych gmin i na dodatek
szykują im ciepłe i doskonale płatne posadki. Tak już zrobiono w
Urzędzie Miejskim. Przypuszczam, że próbuje się to samo przeprowadzić w
CKiW. Niedoczekanie! Mam nadzieję, że większość radnych
miejskich podzieli moje stanowisko i nie dopuści do zmiany statutu
centrum.
Najprawdopodobniej dla przykrycia
manewru utworzenia dwóch dyrektorskich stołków pani wiceburmistrz
proponuje zmianę nazwy tej instytucji. Nazwa miałaby być skrócona
do Centrum Kultury (bez Wypoczynku). Dlaczego? Bo podobno CKiW „nie
posiada obiektów sportowych i wypoczynkowych”. Przecież to
totalny absurd i robienie z nas radnych i z mieszkańców idiotów,
bo w statucie pozostaje zapis o organizowaniu wycieczek oraz innych
form wypoczynku (choćby w wiejskich świetlicach!).
Nie mam nic przeciwko temu, żeby
niektórzy importowani celebryci wzięli się do roboty i zapomnieli
o wypoczynku w pracy. Na to się jednak szybko nie zanosi.
Nie mogę zrozumieć, jak zadufanym w
sobie trzeba być, żeby przypuszczać, że andrychowscy radni dadzą
się nabrać na tak prostacki trik! Zmieniamy nazwę, a przy okazji
wprowadzamy dwa wicedyrektorskie stanowiska – "ciemni radni" się w
tym nie połapią!? Naprawdę ktoś liczył na powodzenie takiego
scenariusza? A koszty tego manewru ktoś policzył? Zmiany w
dokumentach, pieczątkach, adresach itd. włącznie ze zmianą w
Krajowym Rejestrze Sądowym.
O losach nowego statutu CKiW, który ma
być omawiany na komisjach Rady Miejskiej, będziemy Państwa
informować na bieżąco.