24 czerwca 2012

(O)Światowa pani burmistrz

Lato kojarzy się z upałami. I z wakacjami, rzecz jasna. Od teraz jednak koniec roku szkolnego będzie mi się kojarzył z rajdem dyrektora Gminnego Zarządu Oświaty po placówkach szkolnych podczas konferencji klasyfikacyjnych. Nie przez przypadek piszę rajd, bo przecież p. Andrzej Szafrański jest znanym miłośnikiem samochodów. Odwiedził również moją szkołę w czasie trwania rady pedagogicznej. Zamiast naszej ulubionej Pani AGNIESZKI PEROŃCZYK - ADAMEK. I z nią też, a raczej z jej brakiem będą kojarzyły mi się wakacje. A to już coś!

                Pan dyrektor GZO podziękował nauczycielom za pracę w ostatnim roku, po czym poprosił o zadawanie pytań dotyczących oświaty. Oczywiście zaskoczonym widokiem dostojnika gminnego nauczycielom w takich przypadkach odbiera mowę i pytań raczej nie było. Dopiero po pewnym czasie, po ustąpieniu zdumienia odważyłem się na zadanie kilku pytań. Pan dyrektor ze swadą odpowiadał na zadane przeze mnie pytania dotyczące oszczędności w oświacie. W kilku sprawach nawet przyznał mi rację aż w końcu sam zapytał: „Panie Krzyśku, tylko skąd wziąć na to pieniądze?” Chodziło między innymi o bardzo liczebne grupy na lekcjach języków obcych. Myślę sobie - jak to?! To dyrektor GZO mnie pyta o kasę? Skąd ją wziąć? Przecież to pytanie do burmistrza, a przynajmniej do vice burmistrz od oświaty Pani Agnieszki Perończyk - Adamek. 

           Ale pani Agnieszki nie było w pobliżu, ponieważ jak powiedział dyrektor GZO, miała w tym czasie inne ważne sprawy. Zresztą pani viceburmistrz nie pojawiła się w żadnej innej szkole z powodu nawału pracy. A gdzie w tym czasie tyrała nasza bohaterka ? Okazało się, że przyjmowała zagranicznych gości z miast partnerskich. Ponieważ ta impreza nie mogła się bez niej odbyć, to wysłała do szkół pana Szafrańskiego. 

            Czepiają się niektórzy stanu zatrudnienia w urzędzie. Na tym przypadku wyraźnie widać, że burmistrz musi zatrudnić kolejnych zastępców. Bo ci co są, już się nie wyrabiają. Burmistrz, z przyjętą przez siebie koncepcją oszczędzania na najsłabszych, zwiększa zakres obowiązków ludziom, nie dając nic w zamian. Natomiast u siebie, zamiast zwiększenia swojego zakresu, zatrudnił doradców, vice, dyrektorów biura itp.

       Na koniec wrócę do tytułu „(O)Światowa pani burmistrz”. Okazało się, że pani viceburmistrz Agnieszka jest bardziej światowa niż oświatowa. Zamiast nasiadówek w szkołach wolała zagraniczne towarzystwo. Wcale się jej nie dziwię i nawet wolę, kiedy ta pani trzyma się z daleka od oświaty.

Wszystkim moim kolegom nauczycielom życzę udanych wakacji. 
My w czasie wolnym będziemy pisać. Tematów dostarcza nam życie i jest ich bardzo wiele. Szkoda byłoby zmarnować taki materiał ;)

Maciej Kobielus, przewodniczący
Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej 
PS. Z życia Rady Miejskiej:
Miejsce - biuro rady w andrychowskim ratuszu, komisja rewizyjna. W czasie obrad komisji rewizyjnej otwarły się drzwi. To wszedł burmistrz Żak i zapytał przewodniczącego komisji: „Jestem potrzebny?” Na co pan Maciek odpowiedział odważnie i bez ogródek: „NIE”. My też tak uważamy, a panu przewodniczącemu gratulujemy odwagi i umiejętności mówienia prawdy prosto w oczy. Tak trzymać panie Maćku!!!!

LinkWithin