13 września 2012

Patronat, promocja i KOMPROMITACJA na całą Polskę



Dzisiejsze media rozpisują się o patronacie miasta Andrychów nad kontrowersyjną płytą Czerwi. Warto te artykuły poczytać, bo zawierają wiele istotnych treści, a przede wszystkim wypowiedzi Pani wiceburmistrz oraz samych muzyków. My pozwolimy sobie skomentować te oświadczenia.

"- Nie rozumiem tych ataków. My wspieramy młodych artystów z Andrychowa - mówi gazecie Agnieszka Adamek, zastępca burmistrza." Rozumiemy, że Pani Agnieszka Perończyk – Adamek z domu Paciorek może czegoś nie rozumieć. Ale, po pierwsze, „młody artysta z Andrychowa” to Wojciech Zaborowski, który w kwietniu skończył 46 lat. Jest to też towarzysz burmistrza Tomasza Żaka z kampanii wyborczej. Startował z listy „Naszej Gminy Andrychów”. Teraz jako prezes stowarzyszenia ASTEK urzęduje w Baszcie. Po drugie, jakich innych młodych artystów sponsoruje jeszcze gmina? Aż boimy się usłyszeć odpowiedź.



„Jednocześnie w magistracie przyznają, że płyty przed wydaniem na nią pieniędzy nie przesłuchano, nie zapytano o teksty, jakie na niej się ukażą – choć zespół znany jest z >ostrych< utworów.”



To jest największy skandal. Ktoś w magistracie wydaje publiczne pieniądze, podejmuje decyzje i bierze za to wypłatę i co? Nie wie nawet na co idą fundusze z gminnego budżetu. To na piłki dla dzieci nie ma tysiąca złotych, na basen uczniowie nie wejdą po brak kasy, ludzi się zwalnia z Centrum Kultury, bo oszczędności, a tymczasem wydaje się forsę, nie wiadomo na co? To jest totalna kompromitacja andrychowskiej władzy!




„Według nas, cała ta afera to sprawa polityczna – mówi Wojciech Zaborowski, lider grupy. - Graliśmy te kawałki w Andrychowie jeszcze za czasów poprzedniego burmistrza Pietrasa, który był z PiS, i wtedy nikt się nie oburzał. Teraz tylko wydano je na płycie - twierdzi muzyk.”



Wydano na płycie, zapłacono pieniądze i ozdobiono herbem i patronatem Andrychowa - dodajmy. „Tylko”:). My na koncerty Czerwi chodziliśmy regularnie i tych „pieśni” sobie nie przypominamy. Prawdą jest natomiast, że burmistrz Pietras nikogo za poglądy polityczne i religijne nie ścigał. I prawdą jest, że na taką promocję grosza publicznego nie wydał.



Wszystkie cytaty pochodzą z dzisiejszej Gazety Krakowskiej.




O sprawie czytaj też tutaj:



LinkWithin