22 listopada 2012

Podpatrzone. Kronika Beskidzka o (NIE)kulturalnych waśniach w Andrychowie


Zachęcamy do przeczytania tekstu „Waśnie nader (nie)kulturalne”. Ze swej strony przypominamy tylko, że związkowcy złożyli oficjalną skargę na szefową CKiW, bo ta odmawiała im udzielenia informacji o sytuacji finansowej firmy. Tymczasem zgodnie z ustawą o związkach zawodowych jest do tego zobowiązana. Sprawa trafiła do komisji rewizyjnej Rady Miejskiej, która jednogłośnie uznała za zasadną skargę na dyrektor powołaną na stanowisko przez burmistrza Żaka.  




Pozwalamy sobie zacytować dwa krótkie fragmenty artykułu z „Kroniki…”  . Według nas, jak na dłoni pokazują one, jak bardzo rzeczywistość różni się od deklaracji, jakich wszyscy słuchaliśmy w kampanii wyborczej w 2010 roku. 

Przykład pierwszy. Jak naprawdę wygląda otwartość i przejrzystość w wykonaniu ekipy burmistrza Żaka?


Dyrektorka nie zechciała także odpowiedzieć na pytania „Małopolskiej Kroniki Beskidzkiej” o powody nieudostępnienia danych związkowcom. Poprosiła, by przesłać jej pytania na piśmie drogą elektroniczną. Wysłaliśmy je więc 12 października i do tej pory… nic.”






Przykład drugi. Jak wygląda sprawne zarządzanie w wykonaniu ekipy Tomasza Żaka i czym się ono kończy? 

Prócz bałaganu finansowego, do CKiW zakradły się też nieporządki personalne. Zdaniem związkowców, mogą one skutkować sporymi wydatkami. Była księgowa (zwolniona w październiku tego roku – nasz przypis) już wystąpiła do sądu pracy o uznanie jej zwolnienia za bezprawne i żąda odszkodowania. Jak udało się ustalić „MKB” (Małopolskiej Kronice Beskidzkiej), dyrektorka CKiW wypowiedziała umowę o pracę z radczynią prawną i nie czekając na zakończenie okresu wypowiedzenia, zatrudniła nową prawniczkę”.

Od siebie dodajmy, że dyrektorka CKiW nie poczekała także na zakończenie okresu wypowiedzenia zwolnionej przez siebie głównej księgowej i od razu zatrudniła nową. Przez trzy miesiące CKiW płaci więc pensje dwóm głównym księgowym.


Raz jeszcze zachęcamy do sięgnięcia po najnowsze wydanie „Małopolskiej Kroniki Beskidzkiej”. Oprócz tekstu „Waśnie nader (nie)kulturalne” znajdą tam Państwo wiele innych ciekawych artykułów (o Andrychowie piszą też i dobrze:-)).

Naszą uwagę przykuł tekst „Wadowicka opozycja na policji. Sprzątali czy zaśmiecali”. My mieliśmy swoją "aferę" związaną z doniesieniem złożonym przez sołtysa Roczyn i sprawdzaniem przez urzędników Tomasza Żaka, gdzie radny Małecki pierze pranie i je posiłki, Wadowice mają swoją „aferę śmieciową”. 

LinkWithin