6 lipca 2012

Nowe porządki w CKiW. Sprzątaczki na bruk?


Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie ma nowego dyrektora. Jest nim nie kto inny, jak Teresa Tomiak, ta sama, która zaplanowała redukcję zatrudniania w tej instytucji. Widocznie, program zwolnień przypadł burmistrzowi Żakowi do gustu, bo kontrakt z Teresą Tomiak na „dyrektorowanie” podpisał aż na 4 lata. Dla porównania dyrektorzy niektórych szkół dostali powierzenia na 10 miesięcy, albo dwa lata. W podzięce za wybór (?) pani dyrektor CKiW dziarsko wzięła się do roboty. Zaczęła m.in. od ogłoszenia przetargu, który na logikę prowadzi do zwolnienia z pracy pań sprzątających w CKiW:
„Kompleksowe utrzymanie czystości w placówkach Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie w okresie od 01 listopada 2012r. do 31 października 2013r.”

Zadziwia także pośpiech, w jakim wszystko to się odbywa. Ledwo nowa dyrektor dostała powołanie, a już 3 lipca ogłosiła przetarg na sprzątanie z zaledwie kilkudniowym terminem składania wniosków do 11 lipca. Ciekawe, która firma wyrobi się z przygotowaniem oferty w takim czasie? Bardzo ciekawe.

Zakładamy, że pani dyrektor, którą Tomasz Żak obdarzył tak wielkim zaufaniem, nie chce zatrudniać pań sprzątaczek i jednocześnie od listopada płacić firmie sprzątającej. O etycznym wymiarze decyzji dyrektor powołanej przez Tomasza Żaka nie będziemy się w tym miejscu długo rozwodzić. Do tematu powrócimy. 

Przypomnimy tylko, że wielokrotnie apelowaliśmy do burmistrza Żaka, aby oszczędności w gminie, jeśli są potrzebne, zaczął od swojego tzw. „dworu”. „Dwór” jak widzimy ma się dobrze, za to w instytucji podlegającej gminie szykują się zwolnienia sprzątaczek. A to dopiero początek, jeśli wziąć pod uwagę plany dyrektor powołanej przez Tomasza Żaka.

Zwracamy uwagę na wymiar finansowy decyzji dyrektor CKiW. Z tego co udało nam się dowiedzieć, w budżecie Centrum Kultury na ten rok pierwotnie nie zaplanowano pieniędzy na realizację zamówienia „na sprzątanie” przez firmę zewnętrzną. To po pierwsze. Po drugie – nawet gdyby dyrektor udało się szybko zwolnić panie sprzątaczki (odpukać), to CKiW i tak będzie ponosić koszty związane z wypowiedzeniami i odprawami. Tak wygląda szukanie oszczędności? I to w sytuacji, gdy jak mówią od dłuższego czasu związki zawodowe, budżet CKiW na ten rok wciąż jest zagrożony.

LinkWithin