Ksiądz Dziekan Stanisław Czernik z odnalezionymi dokumentami |
W niedzielę 8 lipca br. wierni z parafii św. Macieja w Andrychowie mogli obok kościoła i w jego przedsionku obejrzeć ciekawą ekspozycję. Proboszcz parafii ks. Stanisław Czernik postanowił pokazać parafianom oryginalne dokumenty znalezione w kuli pod krzyżem na szczycie remontowanej właśnie wieży. Ukryte były w szklanych butelkach, które należało rozbić, by się dostać do papierów. Wynika z nich, że pochodzą z czasów ostatniej przebudowy wieży w 1925 roku.
Jak
zdołaliśmy przeczytać, burmistrzem Andrychowa był wtedy
Franciszek Fryś. Na jednym z dokumentów oprócz nazwisk
budowniczych napisano, że były „w tym roku czasy bardzo ciężkie".
Dziś też podobno mamy kryzys, szczególnie w Andrychowie i znowu
remontujemy wieżę kościelną - tak jak wtedy - „z dobrowolnych
składek". O czym też jeden z dokumentów donosi.
Dowiedzieliśmy się także, że w 1925 roku opłata placowa na
andrychowskim targu wynosiła 50 gr.
Ponadto
w bocznej nawie, po prawej stronie kościoła można oglądać
przestrzeloną sowieckim nabojem 27. stycznia 1945 r. kulę z wieży
i krzyż, który się na niej znajdował.
Więcej
o „wieżowych" odkryciach można przeczytać w tygodniku
parafii św. Macieja „Źródło spod Pańskiej Góry" w
wydaniu z 8. lipca br. Zachęcamy także do zapoznania się z
najbliższym numerem tygodnika parafialnego, który ukaże się w
przyszłą niedzielę 15 lipca. Tam znajdzie się artykuł, który
szczegółowo opisuje treść dokumentów sprzed dziesięcioleci. My
też jeszcze postaramy się do tematu wrócić.