Ciekawe historie dzieją ostatnio wokół
pomysłu budowania w Andrychowie nowej hali widowiskowo –
sportowej. Niedawno pisaliśmy o nieudanej próbie zaangażowania w
sprawę radnych miejskich (http://dlaandrychowa.blogspot.com/2012/07/bedzie-hala-ze-boki-zrywac.html). Dzisiaj na portalu mamnewsa.pl pojawił się kolejny ciekawy
artykuł na ten temat. W tekście pt. „Nowa hala. Są trzy
lokalizacje. Czy tu powstanie?” autor pisze tak:
„Gdzie powstanie wielka hala
sportowa! Andrychowskie władze sondują lokalizacje. Osoby, które
ostatnio rozmawiały z burmistrzem Andrychowa, informują nas, że
Tomasz Żak dopytywał ich w sprawie lokalizacji planowanej hali
sportowej”.
Burmistrz dopytywał osoby, które
ostatnio z nim rozmawiały, gdzie postawić halę? To jakiś żart?
Czy to teraz tak się robi w Andrychowie? Przepytuje się jakichś
ludzi. Bo radni nie chcieli się mieszać? Dalej jest równie
interesująco:
„Burmistrz, który chce wystartować
z inwestycją w 2014 roku rozważa trzy lokalizacje.”
Wynika z tego, że burmistrz Żak ma
zamiar zacząć budowę na finiszu swojej kadencji.
Przed samymi wyborami. Szykuje nam się, proszę Państwa, wyborczy
rok cudów. Co też się będzie działo w tym 2014 roku! Strach się
bać. Przez całą kadencję cisza i spokój, a na koniec takie
fajerwerki! Już słyszymy te apele: pozwólcie nam skończyć to, co
zaczęliśmy!
Z artykułu na mamnewsa.pl dowiadujemy
się, że oprócz lokalizacji w rejonie Górnicy proponowane są: ul.
Dąbrowskiego i Biała Droga. Dziennikarz kończy tak:
„Na zastanawianie się pozostało
jeszcze kilkanaście miesięcy, ale czas biegnie. Na razie magistrat
nie ogłosił jeszcze przetargu na koncepcję nowej hali, ale aby
przetarg został ogłoszony konieczne jest ostateczne określenie
lokalizacji.”
Cały artykuł tutaj:
http://www.mamnewsa.pl/newsy,4210-andrychow-nowa-hala--sa-trzy-lokalizacje--czy-tu-powstanie-
No właśnie. Czas biegnie. Kaska na
konto Jaśniepaństwa wpływa. A my, mieszkańcy dalej bierzmy udział
w sondach, sondażach, odpytywaniach i konsultacjach. Niby, że coś
się dzieje. A za dwa lata usłyszymy, że „nic się dało zrobić,
zabrakło czasu, nikt nie chciał pomóc, a wszystkiemu winni są
Kubień z Penkalą”.
Na koniec wisienka na torcie, czyli
pierwszy komentarz spod internetowego artykułu. Jego autorem jest
oczywiście nieoficjalny, ale za to gorliwy rzecznik internetowy
ekipy Tomasza Żaka yeti1:
„szkoda że za Pietrasa utopiono tyle
kasy na basen który przydaje się parę tygodni w roku. Kiedy jest
upał wszyscy się cieszą, ale takich chwil jest niewiele. Teraz na
halę może zabraknąć albo będzie budowana przez 2 kadencje”
No i jak tu nie wybrać burmistrza Żaka
na drugą kadencję? No jak?