9 stycznia 2013

Ale urwał! Uwaga! Tu możesz urwać koło!


Andrychowianie korzystający od kilku miesięcy z objazdów doskonale mają opanowany test łosia. Zamiast tyczek mijamy jednak dziury i zapadnięcia się jezdni. Na ul. Szewskiej oraz Żwirki i Wigury test jest najtrudniejszy, bo nawierzchnie sypią się tam na naszych oczach. Codziennie niemal należy zmieniać tor jazdy. Wkrótce do tych ulic dołączą kolejne drogi, gdzie ruch znacznie przekracza normy i możliwości nośne nawierzchni. Trochę lepiej jest na drogach głównych, ale i tu należy mieć się na baczności. W kilku miejscach można nawet poważnie uszkodzić zawieszenie.
Ogromna dziura straszy na moście na ul. Beskidzkiej. Wyrwa na razie nie jest jeszcze na wylot:), ale wpadnięcie w nią z dopuszczalną lub nawet mniejszą prędkością do miłych wrażeń nie należy. 
Kolejna dziura czeka na kierowców wjeżdżających w objazdową ul. Szewską. Wyrwa zrobiła się tuż po zjeździe z ul. Krakowskiej, na przejściu dla pieszych, przy krawężniku.
Podobny problem spotkamy wyjeżdżając z ul. Batorego na ul. Krakowską. Gdy już miniemy szczęśliwie wielki otwór na wysokości sklepu meblowego, natrafimy zaraz na nieco mniejszy przy samym skrzyżowaniu. Obie dziury zaczną się zapewne powiększać w przyspieszonym tempie, bo na moście pojawiły się ekipy budowlane z Chrzanowa.

Nie wiadomo, czy fatalny stan dróg w mieście to wyłącznie efekt objazdów wymuszonych zburzeniem mostu. W bardzo złym stanie są bowiem także ulice na osiedlach, gdzie ruch się nie zwiększył. W fatalnym stanie są niektóre chodniki w centrum miasta. Okolice Ronda Solidarności wołają o pomstę do nieba. Piesi muszą uważać nie tylko na oblodzenie, ale też brak kostek w nawierzchni, głębokie zapadliny, wystające na kilka centymetrów studzienki i całkiem zrujnowane krawężniki. Na ulicy zobaczyliśmy również wyrwane i leżące luzem granitowe kostki! Tak wygląda teraz centrum Andrychowa.

Wszystkie te drogowe patologie mają miejsce w promieniu kilkuset a nawet kilkudziesięciu metrów od ratusza i gabinetu burmistrza Żaka. A zima dopiero się zaczęła. Wiosna obnaży tę drogową katastrofę w całej krasie.

Prosimy Czytelników o współpracę w namierzaniu kolejnych poważnych zagrożeń. Sytuacja zmienia się bowiem z dnia na dzień i z godziny na godzinę. Powstają nowe dziury w drogach, a stare się powiększają. Czekamy na maile.

Zdjęcia zrobiliśmy w ubiegły piątek, tuż przed opadami śniegu. Dziury są aktualne:(


Czekamy na Wasze fotografie!

LinkWithin