Blog dlaandrychowa.pl został
zaatakowany w szokujący i urągający ludzkiej godności sposób. W
internecie pojawiła się zhakowana strona główna portalu Razem dla
Andrychowa. W nasze teksty wstawiono ordynarne przekleństwa.
Wulgaryzmy pojawiły się także w cytowanych przez nas fragmentach
artykułów z Gazety Krakowskiej oraz (o zgrozo!) w tekście wywiadu
z ks. dziekanem Stanisławem Czernikiem, który opublikowaliśmy za
zgodą Źródła spod Pańskiej Góry.
Nie wiemy, kto stoi za tym
gorszącym postępkiem. Na pewno jednak nikt, kto nam dobrze życzy.
Na razie nie wstąpiliśmy na drogę prawną, bo takie środki
uważamy za ostateczność. Kolejny taki atak spotka się jednak z
odpowiednią reakcją z naszej strony.
Pokazujemy ten brutalny i skandaliczny
akt, aby Czytelnicy bloga mieli świadomość, jakimi środkami
posługują się nasi wrogowie. Do czego są zdolni się posunąć. A
to przecież nie jest jeszcze nawet kampania wyborcza! Czego wobec
tego możemy się spodziewać, gdy widmo przegranych wyborów zajrzy
w oczy naszym adwersarzom?