8 stycznia 2013

Oświadczenie w sprawie budżetu gminy na 2013 rok


Na specjalne życzenie Czytelników publikujemy oświadczenie Krzysztofa Kubienia (w wersji nieco skróconej) wygłoszone podczas grudniowej sesji Rady Miejskiej przed głosowaniem nad budżetem gminy na 2013 rok. Niewielkie fragmenty tej wypowiedzi znalazły się w paru zamieszczonych już wpisach.
Szanowni Państwo!
Jednym z najważniejszych elementów w naszym programie jest zrównoważony budżet. Dzięki funduszom europejskim wiele pomysłów na rozwój naszej gminy stanie się możliwych do zrealizowania. Dzięki dobrze opracowanym finansom uda nam się razem zbudować nowoczesną gminę”. Tak miało być, tak reklamował się Tomasz Żak przed wyborami. A dzisiaj co mamy?
Burmistrz Andrychowa Tomasz Żak przygotował uchwałę budżetową na 2013 rok, która w jeszcze większym stopniu pogrąży i tak cofającą się w rozwoju Gminę Andrychów. Już pobieżna lektura budżetu na 2013 rok może wprawić w zdumienie.

Zachowawczy, mało ambitny, słaby, nierozwojowy. Wszystkie te określenia pasują jak ulał do budżetu Andrychowa na 2013 rok. Ale najbardziej charakterystyczną cechą dokumentu stworzonego przez Tomasza Żaka i Jolantę Lach jest jego opresyjność. Tak drastycznych obciążeń, jakie zaserwowała obecna ekipa mieszkańcom gminy, nie zaproponowała żadna władza na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. To mieszkańcy będą swoimi podatkami finansować ten budżet. I nic w zamian raczej nie otrzymają. Analizując budżet gminy na 2013 daje się zauważyć bardzo duże obniżenie wydatków prawie na wszystkie dziedziny naszego życia.

Obcięto wydatki na oświatę, kulturę, gospodarkę mieszkaniową, pomoc społeczną. Niezwykłym wyróżnikiem tegorocznego budżetu jest ograniczenie wydatków na inwestycje, które w każdej jednostce samorządowej pozwalają na rozwój i zapobieżenie kryzysowi. W szczątkowym wymiarze zabezpieczone są środki na dofinansowanie projektów unijnych. Czyżby z szumnie zapowiadanych środków zewnętrznych nic nie wyszło, albo je bez zmrużenia oka oddano jak w przypadku łącznika Włókniarzy – Starowiejska?

Niezwykłe zdumienie wywołuje fakt, że w dobie kryzysu, na który powołuje się obecny burmistrz, prawie o 400 tysięcy zostały zwiększone wydatki na promocję gminy. Pieniądze te, wydawane w takim stylu jak obecnie, służą moim zdaniem wyłącznie promowaniu się samego burmistrza i jego zastępców. Czyżby zintensyfikowane miały być wyjazdy do miast partnerskich?

Szczególne oburzenie wywołuje drastyczne obniżenie finansowania naszej andrychowskiej oświaty. Czy oszczędności poczynione na dzieciach i młodzieży mają na celu obniżenie poziomu nauczania? Bo czym są środki przyznane na zakup pomocy naukowych w jednej ze szkół w kwocie 2 tys. złotych na rok? Czym na takie traktowanie zasłużyli andrychowscy nauczyciele? Dlaczego ich sukcesy i sukcesy ich wychowanków zostały nagrodzone obniżeniem wydatków dla każdej ze szkół o kilkaset tysięcy? W tym roku zagrożone mogą być pensje nauczycielskie. Wśród nas radnych są również pracownicy oświaty, są rodzice dzieci uczęszczających do szkół. Czy takiej oświaty chcecie Państwo, w której nie będzie pieniędzy na nic, nawet na przysłowiowe mydło i papier? Czym na podobne traktowanie zasłużyli pracownicy kultury?

Szanowni państwo! Czekają nas nie tylko wzrost opłat za śmieci, wodę i ścieki, ale też olbrzymia podwyżka podatku od dzierżawy nieruchomości leżących na gminnych terenach. Ta ostatnia przykra niespodzianka została wprowadzona przez burmistrza Żaka jednym zarządzeniem bez żadnych konsultacji z radnymi. To mieszkańcy będą swoimi podatkami finansować budżet na 2013 rok. I nic w zamian raczej nie otrzymają. Moim zdaniem, Andrychów zasługuje na coś więcej niż wegetacja na obecnym poziomie. Zasługuje na rozwój i to w bardzo szybkim tempie. W przeciwnym wypadku z gminy, która była liderem w tej części Małopolski, stanie się czerwoną latarnią. Na naszych oczach ta groźba przybiera realny kształt.

Gmina, samorząd to nie korporacja i nie można kierować tak wrażliwą jednostką takimi niewrażliwymi metodami. Nie została w tym budżecie uwzględniona budowa łącznika Włókniarzy – Starowiejska. Prawdopodobnie przepadną kolejne miliony złotych zainwestowane w poprzednich latach w ten projekt. Nie ma w budżecie mowy o przebudowie łącznika przy kościele św. Stanisława na osiedlu 200-lecia. Nie ma słowa o wielu innych inwestycjach istotnych dla andrychowian.

W ten sposób skonstruowany budżet to pójście na łatwiznę, lub jak kto woli na skróty. Naprawdę, nie trzeba wielkiego wysiłku intelektualnego, aby podnieść podatki i jednocześnie obciąć wydatki. Tak sporządzić budżet potrafiłby każdy średnio rozgarnięty ekonomista. A nawet każdy, zwykły mieszkaniec dbający o domową kasę.

Czy nie stać Pana, Panie burmistrzu na coś więcej? Czy nie stać Pana, aby powiedzieć mieszkańcom: sorry, ale nie radzę sobie? 

Z poczucia zwykłej ludzkiej solidarności ze wszystkimi mieszkańcami Gminy Andrychów jak również lojalności wobec środowiska nauczycielskiego będę głosował przeciw takiemu budżetowi. Będę także głośno protestował przeciwko takiemu traktowaniu mojego miasta, mojej gminy.

LinkWithin