Okazuje się, że Laboratorium Baszta ASTEK-a właśnie wczoraj otworzyło sezon taneczny imprezą DANCE PARTY. |
Najpierw były telefony od znajomych,
bliższych i dalszych. Potem już po godz. 21 przyszedł mail od
mieszkanki centrum miasta. Ludzie niepokoili się tym, co dzieje się
na plantach. Podobno w jednym z okien ASTEK-owej Baszty wystawiony
był głośnik, a młodzież tańczyła na zewnątrz lokalu, wprost
na chodniku. I do tego niemal w całkowitych ciemnościach, bo znowu
całe połacie śródmieścia Andrychowa były nieoświetlone.
Poniżej publikujemy maila (serdecznie dziękujemy autorce i
pozdrawiamy) a w czytaj więcej znajdą Państwo kilka fotek, które
zrobiliśmy po dziewiątej wieczorem (jakość zdjęć stosowna do
okoliczności).
Witam panów.
Piszę do Panów zbulwersowana tym, co
spotkało mnie podczas wieczornego spaceru. Pogodę mieliśmy ładną,
więc wybrałam się na spacer z psem w okolice zamku. Zastałam
egipskie ciemności. Jestem podwójnie zbulwersowana, ponieważ w
Baszcie była jakaś impreza dla młodzieży. Jak to mam rozumieć?
Niedawno czytałam, że spod Baszty została zabrana kamera, która
pokazywała wejście do tego klubu przejętego przez jakieś
stowarzyszenie. Teraz te ciemności. Czego mamy nie widzieć?
Rozumiem, że młodzież może być zadowolona. Ale rodzice? Nie
sądzę. Raczej mają powody do obaw.
Szczęściem, działała
fontanna i oświetlała chociaż odrobinę okolic plantów. Ale już
okolice tarasu i kościoła św. Macieja były w zupełnych
ciemnościach. Ludzie, którzy przechodzili świecili sobie
telefonami!!!!
Proszę, jeśli odbiorą Panowie tego
maila jeszcze dzisiaj, niech się Panowie przejdą tam i sami
zobaczą. Proszę zapytać w urzędzie, dlaczego panują takie
ciemności w tak ważnych punktach miasta? Czytałam na stronie u
Panów, ile zarabia nasz burmistrz i jego zastępcy. Stać nas na
wypłaty dla nich, a nie stać na oświetlenie centrum miasta?
Dane osobowe do wiadomości
administratora.
PS. Podczas sesji Rady Miejskiej
wiceburmistrz Tomasz Partyka zapytany o ciemności w centrum
Andrychowa stwierdził, że to nie kwestia oszczędności, lecz
jakieś techniczne kłopoty z zapalaniem poszczególnych lamp w
związku z nastaniem jesieni, astronomią, zmianą czasu (?) czy
jakoś tak (nagranie jest w retransmisji sesji). Wygląda na to, że
obecne władze Andrychowa nawet z porami roku sobie nie radzą.
Przecież jesień nadciąga do Polski nie po raz pierwszy. W latach
poprzednich jakoś nie musieliśmy spacerować we wrześniu z
latarkami po mieście. Za to teraz można przechadzać się po omacku, ale
do dźwięków muzyki:)