Otrzymaliśmy maila od Pana Staszka z
Andrychowa i publikujemy go w całości ku pokrzepieniu serc i
poprawie humorów zepsutych doniesieniami z placu budowy mostu na ul.
Krakowskiej. Zgodnie z wolą nadawcy list dedykujemy burmistrzowi i
jego zadowolonej ekipie.
Witam serdecznie. Pisaliście już na
blogu o nowej stronie internetowej Urzędu Miejskiego. Chciałbym
dorzucić parę groszy od siebie. Według mnie, z tą nowocześnie
wyglądającą stroną jest jak z wyścigowym samochodem kupionym na
niedzielne wyprawy do kościoła. Cóż z tego, że ładnie
zaprojektowana, kiedy nic ciekawego tam się nie dzieje. Nie mówiąc
o prędkości z jaką pojawiają się zmiany. Za to jest na niej
sporo niezamierzonego humoru.
I tak w zakładce KOMUNIKATY W
URZĘDZIE czytamy: Intensywne opady deszczu! Uwaga na niebezpieczny
alkohol z Czech! A obok fotka z kapelą podwórkową. No ładnie się
PAŃSTWO bawi:)
Paru rzeczy mi na tej stronie brakuje.
Mam kilka propozycji. Może warto by umieścić tam zestawienie
największych hitów zespoły Łzy:
- To ja „Narcyz” się nazywam;
- „Oczy szeroko zamknięte”;
- „Ja nie lubię nikogo”
- „Nie wiem, nie wiem”;
- „Puste słowa”;
- Niejedna „Agnieszka” z nami zamieszka.
Albo indeks piosenek zakazanych np.:
- „Autobiografia” Perfekt;
- „Co ja tutaj robię?” Elektryczne Gitary;
- „Był sobie król” Zespół Reprezentacyjny;
- „A u sza la la la, mam dwie lewe ręce” Shakin Dudi.
http://www.nowiny.andrychow.eu/index. php /nowiny/najwaniejsze/ 1856-andrychow-przywita-grzegorza |
W poczekalni urzędowej listy pierwsze
miejsce powinien okupować Rysiek Rynkowski i jego „Wypijmy za
błędy”. Rysiek jeszcze tylko dwa sezony! A w zakładce arcydzieła
sztuki filmowej widziałbym produkcję z 1989 roku w reżyserii
Arthura Hillera pod tytułem „Nic nie widziałem, nic nie
słyszałem”.
Liczę, że za Panów pośrednictwem
moje propozycje dotrą do Urzędu Miejskiego. Nie zastrzegam żadnych
praw autorskich. Niech zżynają ile wlezie! Serdecznie pozdrawiam i
zastrzegam, że jeszcze się odezwę.
Nazwisko i imię do wiadomości
administratora bloga.