28 czerwca 2012

Żak o Andorii Mot. Sami oceńcie


foto ze strony
 http://www.andrychow.eu/transmisja1.htm

Kogo pan o to pytał? Kto panu to powiedział? Tak zareagował burmistrz Żak, gdy na sesji zapytałem go o dramatyczne sygnały dochodzące z Andorii Mot. Chodzi o zwolnienia pracowników i pogłoski o wygaszaniu produkcji. Okazuje się, że burmistrz ma „inne informacje”, a zwolniono według niego „tylko czterdzieści osób”.

Podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej (27.06) w Andrychowie, opierając się na informacjach uzyskanych od pracowników Andorii Mot Sp. z o. o., krótko przedstawiłem sytuację w tej firmie:
Według uzyskanych przeze mnie informacji Andoria Mot Sp. z o.o. planuje do końca roku wygasić całkowicie produkcję silników. Obecny właściciel - spółka Gwarant nie jest podobno zainteresowana produkcją w Andrychowie silników. Mówi się nawet o sprzedaży licencji na jego produkcję. Pociągnie to za sobą zwolnienia kilkuset osób w Andorii. To ogromny wzrost bezrobocia w naszym mieście. Plan zwolnienia ponad 100 osób został już zgłoszony w Powiatowym Urzędzie Pracy. Pierwsi pracownicy otrzymali wypowiedzenia umów o pracę jeszcze w maju. 

W tym kontekście skierowałem do burmistrza T. Żaka kilka pytań, głównie o to, czy zna tę sytuację, jakie podjął działania, by tę wiedzę uzyskać oraz jakie działania zamierza podjąć, aby złagodzić skutki zwolnień w Andorii.
Odpowiedź burmistrza: 
"Ja mam inne informacje. Jestem w stałym kontakcie z Andorią Mot i z Zarządem, i z panem Prezesem, który informuje mnie na bieżąco o sytuacji, ponieważ leży mi ona na sercu. I z tego, co wiem, to oczywiście zakład ma bardzo duże problemy finansowe. Zwolnienia, które były proponowane, czyli 100 osób, skończyły się zwolnieniami tylko 40 osób. Z resztą pracowników umowy były renegocjowane, jeśli chodzi o wysokość wynagrodzenia. I oni pracują. Z tego też, co mi wiadomo zakład posiada w tej chwili certyfikat Euro5 na silniki. Są zainteresowane firmy zakupem tych silników. Problem jest, tak jak powiedziałem, finansowy, który nie pozwala na zakup materiałów. Ale to już jest prywatna firma i spółka Gwarant, która decyduje o tym, co gdzie mają produkować."
Przepraszam państwa, ale tym razem nie skomentuję wypowiedzi burmistrza Żaka. Po prostu, ręce opadają.

LinkWithin