Czy u nas może być normalnie? |
To już nawet nie jest śmieszne. Nie
widać końca kompromitacji andrychowskiej władzy w kwestii lokalnej
obwodnicy. Wprawdzie 11. czerwca doszło do odbioru inwestorskiego,
ale do wczoraj, czyli 27. czerwca (!) magistrat nie miał nawet
skompletowanych dokumentów do złożenia w Powiatowym Inspektoracie
Nadzoru Budowlanego w Wadowicach. Winą za ten stan burmistrzowie
obarczają wykonawcę. Mimo to, ruch na odcinku pomiędzy ul.
Batorego i Białą Drogą odbywa się jakby wszystko było OK. A jest
w porządku?
O sprawie pisaliśmy szerzej tutaj: