Radni: Adam Kubik z Rzyk i Alina Rzadek z Inwałdu |
Zwolnienia w andrychowskim Centrum
Kultury i Wypoczynku to jeden z najgorętszych tematów ostatnich
dni. Gorąco było również na sesji Rady Miejskiej 31 maja. Doszło
nawet do starcia między radnymi (zapraszamy na film). Do burmistrza
i samorządowców apelował szef zakładowej Solidarności. Szkoda,
że na sali nie było ani Zastępcy Burmistrza ds. Społecznych Agnieszki Perończyk-Adamek, która
zajmuje się kulturą, ani pełniącej obowiązki dyrektora CKiW
Teresy Tomiak.
Oświadczenie przewodniczącego
związków zawodowych Jerzego Górki opublikowaliśmy parę dni temu :
Wzbudziło ono emocje u radnych i sprowokowało krótką dyskusję.
Radny Marek Wdowik (SLD) dociekał, od kiedyż to związki działają
w CKiW i od kiedy ich szefem jest J. Górka. Radna Alina Rzadek
pytała, czy „nie za dużo tych koordynatorów” w centrum
kultury. Z tego, co nam wiadomo, to koordynatorami są byli
kierownicy. Skoro CKiW ma filie na wsiach, to ktoś musi nimi
zarządzać i brać za to odpowiedzialność. Z nieoficjalnych
wiadomości wynika jednak, że to szeregowi, zwykli pracownicy mają
zostać zwolnieni w pierwszej kolejności. Zupełnym nieporozumieniem
była próba uzyskania od związkowca listy pracowników do
zwolnienia podjęta przez radną z Inwałdu. Przecież to nie związki
zawodowe chcą wyrzucić tych ludzi z pracy! Bardzo emocjonalnie w
obronie świetlicy w Rzykach wypowiadał się radny Adam Kubik.
Fragmenty słownego pojedynku byłego wiceprzewodniczącego Rady
Miejskiej z obecną wiceprzewodniczącą pokazujemy na filmie z
retransmisji sesji zamieszczonej na oficjalnej stronie Urzędu
Miejskiego w Andrychowie.
O sprawie piszą też inne media. Tylko
nie o wszystkim. Dla porównania odsyłamy do strony:
http://www.mamnewsa.pl/newsy,3973-andrychow-zamieszanie-w-kulturze--kto-do-zwolnienia-
.