1 sierpnia 2012

Jak to jest z tym sukcesem promocyjnym za milion złotych?

Na polskim i światowym youtube
jest kilkanaście tysięcy clipów
ze spektakli w "niespotykanej technice":)

Jeden z Czytelników tego bloga podzielił się z nami swoimi zastrzeżeniami co do odtrąbionego przez andrychowski Urząd Miejski sukcesu milionowego projektu promocji Małopolski Zachodniej w Niemczech. Przypomnijmy, jak efekty lipcowego wyjazdu do Isny chwalił Andrzej Pietyra zatrudniony w magistracie: „Spektakl teatru cieni realizowany przez Teatr Figur Kraków pt „Impresje” został przyjęty owacją. Użycie niespotykanej techniki, w której sceny widoczne na wielkim ekranie, a budowane z ciał aktorów obrazują niezwykłą kulturę, historię oraz charakter regionu, w którym leży Andrychów wywołało jak piszą niemieckie media olśniewający efekt. (…) Pierwszy wyjazd projektowy okazał się sporym sukcesem.” 
Zdaniem Czytelnika, formuła teatru cieni nie jest „niespotykana”. Na dowód przytacza wyniki wyszukiwania z youtube.com w liczbie kilkunastu tysięcy. Co więcej, nie znalazł w żadnych „niemieckich mediach” informacji o spektaklu z krakowskiego Teatru Figur z „olśniewającym efektami”!

Zapowiedź przyjazdu delegacji i teatru
ukazała się na stronie Isny i
w lokalnej gazecie. Tekst jest ten sam
z zdjęcie chyba z zeszłego roku 
Jedyna wiadomość, do jakiej udało mu się dotrzeć pochodzi z dwutygodnika wydawanego w Isny o nazwie IsnyAktuell (takie tamtejsze Nowiny). Tyle tylko, że ta informacja to jedynie zapowiedź przyjazdu delegacji z Andrychowa, która ukazała się 27 czerwca br. czyli na kilka dni przed całym wydarzeniem. Można ją znaleźć na stronie internetowej http://www.isny.de/servlet/PB/menu/1353567_12/index.html



Po lewej niemiecki tekst, po prawej
polskie tłumaczenie
Po wyjeździe polskiej delegacji z artystami, w lokalnej prasie nie ukazała się żadna relacja na ten temat! Nic! Łatwo to sprawdzić wchodząc na stronę IsnyAktuell, gdzie można pobrać wszystkie wydania tego czasopisma w formacie PDF (za darmo oczywiście).
Panie Andrzeju Pietyra! Teraz pana ruch. Proszę pokazać nam i naszym Czytelnikom te zachwyty niemieckich mediów. Wystarczy jakiś link do strony internetowej, albo jakikolwiek zrzut ekranowy. Cokolwiek. Może być po niemiecku. Sami sobie przetłumaczymy. I spokojnie, my poczekamy. Nawet więcej niż przepisowe trzydzieści dni.



Stąd można pobrać dwutygodnik z Isny w formacie PDF:


LinkWithin