Z ogromną satysfakcją powitaliśmy
naszego olimpijczyka. Pierwszego andrychowianina, który w XXI
wieku dostąpił zaszczytu startu w Igrzyskach. Jednym słowem to
człowiek na miarę nowej epoki. Wczoraj przy pięknej, jakby na
zamówienie pogodzie przed jedenastą przy magistracie pojawił się
wraz z małżonką, rodzicami i bratem nasz bohater z Londynu.
Oczywiście nie zabrakło wiernych kibiców, przyjaciół a także
władz Andrychowa z burmistrzem Żakiem na czele. To dobrze, że
nasz włodarz potrafi czasem docenić cudzy wysiłek.
Nam wypada
tylko serdecznie pogratulować przede wszystkim rodzicom Grześka,
którzy go wychowali i wspierali w rozwoju jego talentu. Gratulujemy
również samemu bohaterowi, który prawie do perfekcji opanował
umiejętność gry w piłkę siatkową. Z satysfakcją, jako
trener przyjmuję fakt, że andrychowska szkoła
siatkówki doczekała się przedstawiciela na olimpiadzie. Z
satysfakcją przyjąłem również to, że sam burmistrz chciał
się sfotografować z moimi pociechami;) Dziękujemy Grzegorzu.